Najnowsze wpisy, strona 18


mar 26 2005 i feel good :]
Komentarze: 12
ku mojemu zaskoczeniu piękna dziś pogoda! i nawet rzeżucha mi podrosła :p
podreptałam dziś ze święconką do kościoła. sama. skończył się coroczny zwyczaj chodzenia z moją kuzynką na święcenie. bo fochnęła się na mnie ;] nieważne ;p poszłam sobie do tego kościoła trochę za wcześnie, bo po prostu chciałam tam sobie posiedzieć, pomyśleć. ostatnio jakoś czasu brak na wewnętrzne refleksje. w ogóle to masa małych dzieci w kościele była! toż tylu dzieciaków na niedzielnej mszy świętej nie ma! chociaż... co ja tam gadam, jak ostatnio do kościoła zawitałam parę tygodni temu ;p był taki mały chłopczyk co się słodko do mnie uśmiechał, nawet mamę olał, cały czas gapił się na mnie ;) haa i jeszcze nie zapomnę takiego małego rudego grubaska, ten to był słodziak :D tak sobie biegał, a jak na mnie spojrzał to od razu glebę zaliczył :D rozwaliło mnie to :D po kościele poszłam na spacer. oł je, chyba będę częściej się na takie spacery wybierała. albo na rower, o! mam dzięki takiemu dotlenieniu 100 razy lepsze samopoczucie :]
chłopaki na boisku, które widzę z mojego okna, grają w piłkę - dobrze im tak... jak byłam młodsza to też grałam w piłę z kolegami :D albo w palanta :D ehh miało się swoją paczkę podwórkową :)
chciałabym mieć psa! kompana do spacerów... ale to raczej nierealna zachcianka.
nie ma już zimy. nie ma mrozów. nie ma marudzenia. i nie będzie! :)

wesołych świąt kochani. takich rodzinnych. i przepełnionych właściwymi refleksjami. do siego roku! ;p ;D

kasia_ef : :
mar 25 2005 *
Komentarze: 15
wiosennie? a gdzie tam, zero wiosenności... od wczoraj słońce nie wyszło zza chmur, nawet nie chce mi się na dwór wychodzić. przy takich warunkach pogodowych to w ogóle chęci mi odeszły... zasadziłam parę dni temu rzeżuchę i jej również najwyraźniej nic się nie chce, a urosnąć to już w ogóle :p
świątecznie? nie bałdzo... nie czułam świąt bożonarodzeniowych, nie czuję świąt wielkanocnych. co za życie... po co ja się zestarzałam?! jeszcze parę lat temu rwałam się do malowania jajek, pójścia ze święconką... teraz już nie czuję tej magii :( moja siostra jedzie sobie do szczecina, do rodziny swojego chłopaka. i mnie zostawia z tymi wapniakami! ;] jak jeszcze babcia przyjdzie na świąteczne śniadanko, to ja chyba sfiksuję ;p hmm a ciekawe czy przyjedzie moja kuzynka, z którą jestem skłócona od grudnia? wisi mi to i powiewa ;]
moje miasto jest sławne, widziałam już we wszystkich wydaniach programów informacyjnych jak pokazują toruń w wodzie ;) działkę to już mam zalaną, ale mieszkaniu to raczej nie grozi. mieszkam na drugim piętrze wieżowca, a jakby to nie wystarczyło, to się przeniosę na piętro jedenaste, do mojej przybranej babci. buehehe - że też chce mi się z tego żartować ;]
wczoraj oglądałam film "gorsza siostra". w tle przewijała się piosenka savage garden, dlatego nie mogłam przegapić tej komedii :) pomijając fakt, że muzyka była fajna, to film też był niczego sobie :) oczywiście, że był wątek miłosny :> nie zapomnę słów bohatera "kocham cię bardziej niż orkiestry dęte i pieczenie ciasteczek" - to było takie urocze... :) "nikt mi nigdy nie powiedział czegoś takiego..." - to była odpowiedź bohaterki. o ironio, pomyślałam sobie dokładnie o tym samym.
szablon... całkowicie w moim klimacie... ze dwa dni temu była pełnia księżyca na niebie :) zostałam nazwana wilkołakiem : na dodatek spytano mnie, czy przypadkiem nie wyję do tego księżyca..? fuck you! :p
noc ma w sobie tyle piękna... czy tylko ja jestem księżycomanką?! a może... czarodziejką z księżyca buahaha ;D
no wiecie... nigdy nie zna się ludzi całkowicie ;> :p

p.s. stwierdziłam, że będę używać polskich znaków. a tak se... ;]

kasia_ef : :
mar 23 2005 rekolekcje taaaaaaa ;)
Komentarze: 15
mialam dzis plan, aby wstac gdzies kolo 11. ale kurde no... akurat ojciec ma dzis wolne i przed 10 zaczal sie wydzierac, ze moze bym poprasowala? no toz kurwa mac o niczym innym nie marze...
przyslali mi broszure o programie au pair. chcialam tak z ciekawosci poczytac co oni tam oferuja. oczywiscie poki co, nie skorzystam. po pierwsze - trzeba w to wlozyc jakies 3000 zl, a ja juz w tym roku narazam moich rodzicow na spore koszty, wiec... hmm a po drugie - to jest wyjazd az na rok. nie jestem gotowa na takie cos. i po trzecie - nie mam jeszcze 18stki skonczonej, czyli nie spelniam podstawowego warunku ;) czyli - do zobaczenia w usa kiedys indziej ;)
pogoda piekna... wyruszam dzis na miasto :] ale oficjalna wersja jest taka, ze ide na rekolekcje, wiec ciiiiii :p towarzystwo mi sie starzeje... koncza te 18stki, niedlugo bede czula sie dyskryminowana - wszyscy maja dowod, nie mam ja... ale zreszta... co mi tam :D musze cieszyc sie mlodoscia ;D
wycieczka klasowa juz praktycznie zaplanowana! jedziemy na mazury, na wspaniale 4 dni. beda super warunki, domki kempingowe z lazienkami, mmmm juz ja to czuje, co to bedzie sie dzialo! :> to w koncu bedzie nasza ostatnia wycieczka w klasowym gronie, bo watpie, zeby w trzeciej klasie cos sie zorganizowalo... :( kurcze, pojecia nie macie, jaka ja sie zdazylam do tych ludzi przyzwyczaic... przez te poltora roku kazdego poznalam bardziej, wiem, ze na wiekszosci polegac mozna :) dzieki nim lekcje sa niebanalne, przerwy genialne i pobyt w szkole nie jest katorga, nawet gdy jest pelno sprawdzianow :] chcialabym, aby znajomosci z nimi przetrwaly po maturze, w trakcie studiow. nie wyobrazam sobie stracenia kontaktu z co niektorymi! prawda jest taka, ze chcialabym miec ich zawsze przy sobie :) moje ziomy! hyhy :D
kasia_ef : :
mar 21 2005 wiosne w sercu mam! :)
Komentarze: 14

odzylam...
zobaczylam dzis slonce i az mi cieplej w sercu sie zrobilo... wyszlam na dwor to juz w ogole poczulam, ze zyje :) ranek nie byl ciekawy - byla u mnie kolezanka z klasy, za ktora nie przepadam, no ale juz nie moglam sie od niej wywinac... tlumaczylam jej matme. raz juz jej sie od tego wykrecilam, a teraz nie bardzo mi to wyszlo :p ale luzzz, siedziala u mnie tylko godzine ;) potem wybralam sie na miasto. jadac autobusem caly czas mialam usmiech na twarzy - musialam fajnie wygladac ;) pochodzilam z siostra po sklepach, kupilam sobie nowy plecak :D
czuje sie dobrze!
nadal mam pare sztuk zbednych mysli w glowie, mam nadzieje, ze szybko sie ulotnia.
bo tak w ogole to ja rekolekcje mam, na ktore nie chodze ;) nie chce mi sie jezdzic te 8 przystankow, skoro mam kosciol pod nosem - to jest moja glupia wymowka :P
jutro bedzie nienudny dzien - przyjezdzaja do mnie dwie moje ziomalki i bedziemy "opijac" moje nowe drzwi od pokoju ;D sroda rowniez ma byc niczego sobie - kolega z klasy ma urodziny i chyba idziemy to opijac. znowu opijanie :p co ja moge, ze to taki rok ;] moja kolezanka z gimnazjum stwierdzila, ze sie strasznie zmienilam. ze jestem zbyt halasliwa ;P i ze niedlugo to bede cos na wzor idealnej imprezowiczki... nie no bez przesady - do tego stopnia zmiana nie dojdzie :)
bo kasia ef zawsze bedzie kasia ef. i jedno na pewno we mnie sie nie zmieni...

edit> wszyscy maja funtesty! mam i ja! ;) funtest kasi ef

kasia_ef : :
mar 20 2005 dziwnie mi. smutno??
Komentarze: 13
czasem mam ochote wzniesc sie wyzej. popatrzec na moje zycie z gory. mysle, ze docenilabym je wtedy bardziej. jestem ostatnio jakas... rozkapryszona... wkurza mnie to! jeszcze wczoraj potrafilam byc szczesliwa mimo wszystko. a dzis? pfff. ktos po prostu sprowadzil mnie na ziemie. ale najgorsze w tym jest to, ze ta osoba ma racje... ona naprawde ma racje...
zrob cos, nie rob czegos.
ja juz nie wiem, co powinno byc "czyms", a co "niczym".
ehh...

ide pograc w simsy. ide pograc w moje idealne zycie ;]

kasia_ef : :