Komentarze: 4
A siostra do lekarza we wtorek nie poszła, bo się nie wyrobiła. No trudno, póki nie ma okresu, a są mdłości i wrażliwy węch, to wszyscy żyją myślą, że dzidzia is coming ^^
No to ja już stąd zmykam, trzymajcie kciuki o godz. 17 :)
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 01 |
02 | 03 | 04 | 05 | 06 | 07 | 08 |
09 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 |
16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 |
23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 |
30 | 01 | 02 | 03 | 04 | 05 | 06 |
Co do komentarza Carnation - zapomniałam napisać, że na razie siostra ma umowę na 3 miesiące, więc żeby jej przedłużyli, to musiałaby na razie o ciąży nie mówić. Hm, pożyjemy zobaczymy, chociaż perspektywa siostrzeńca wydaje się coraz bardziej prawdopodobna, bo np. dziś w sklepie siostra uważała, że strasznie tam śmierdzi, podczas gdy ja i mama w zasadzie nic śmierdzącego nie wyczułyśmy. Wyostrzony węch? Jak zwał, tak zwał, ale to chyba się zdarza w trakcie ciąży hyhy.
Aaa, jeszcze jedno odniesienie do komentarza - Kumciu, niestety zaobserwowałam, że Ci, którzy chcą mieć dziecko, muszą się dość długo o to starać, a ci co nie chcą - "wpadają". I gdzie tu sprawiedliwość? :>
A u mnie w zasadzie bez zmian. Uczelnia, dom, uczelnia, dom. Stały schemat. Ach, no przepraszam, chodzę nadal na ten aerobik dwa razy w tygodniu jeszcze :P Dzisiaj mam kolokwium, na które umiem niewiele i właściwie to nie wiem, co ja jeszcze robię przed kompem, hm. I to by było na tyle. Pozdrawiam wszystkich :)