Najnowsze wpisy, strona 17


kwi 02 2005 odejście
Komentarze: 12
nadzieja umiera ostatnia...

ona właśnie we mnie umarła :(

odszedł Jan Paweł II...

nic już nie będzie takie samo... nic...

niech spoczywa w pokoju.

:(

kasia_ef : :
kwi 01 2005 modlitwa
Komentarze: 13
byłam w kościele. spóźniłam się na spowiedź, ale przynajmniej się pomodliłam... było sporo ludzi, naprawdę sporo. litania w intencji papieża. widziałam, jak niektórzy płakali, mnie samej cisnęły się łzy do oczu. ze mnie nie jest przykładna katoliczka, ale papież zawsze wzbudzał we mnie szacunek, a gdy przyjeżdżał do polski, to nawracałam się w pewnym sensie. i teraz czuję silną potrzebę wyspowiadania się i pomodlenia się. pójdę do kościoła jeszcze wieczorem. dzisiaj nie chce mi się myśleć o niczym innym.
Bóg zrobi co chce, ale módlmy się...
kasia_ef : :
mar 31 2005 Bez tytułu
Komentarze: 17
hmm.
sprawdzian z biologii poszedł mi świetnie, bo słowo w słowo spisałam z leżącego przede mną zeszytu... ;)
tak po prostu.
facet-praktykant na chemii miał strasznie rozciągnięty sweter i gąbka do zmazywania tablicy w sumie mogła być zastąpiona tymże swetrem :p na dodatek miał obsesję pisania po tablicy niebieską kredą!
poza tym...
... pogoda jest cudna, idę zaraz na spacer. chrzanię wszystko i po prostu idę na spacer! nie myślę o weekendzie, bo czeka mnie historia... :/
ej... ostatnio jakoś wyrazić siebie nie mogę. pytanie "jak się masz?". moja odpowiedź : "dobrze", a w myśli "yyy czy na pewno?". pytanie "chcesz?". moja odpowiedź : "tak", a w myślach "no niby chcę, ale...".
co się dzieje?! i chciałabym i boję się...
no nic, pójdę przewietrzyć mózgownicę.
a w ogóle... ostatnio coraz mniej podoba mi się to, co tu piszę :
kasia_ef : :
mar 29 2005 ~
Komentarze: 8
dzisiejszy dzień tak bezowocny w sumie. nawet strony "lalki" nie przeczytałam :p bo w ogóle to czytać zaczęłam! ha! tylko, że utkwiłam (a konkretnie zasnęłam ;D) na stronie czterdziestej którejś. co tam, jeszcze tylko jakieś osiemset... ;]
i zaczyna się pomykanie do szkoły... koniec z siedzeniem na gg do 1, wstawanie o 11, koniec :( byle do wakacji... ;p
a pogoda taka ładna, taaaaa już widzę siebie zamkniętą w pokoju i uczącą się. guzik! ;]
idę się zatopić w dźwięki moby'ego. uwielbiam, uwielbiam, uwielbiam, uwielbiam! :)
kasia_ef : :
mar 27 2005 #
Komentarze: 18
czuję się tak... lekko! wiosennie! radośnie! :) chcę, żeby ten stan już tak trwał zawsze. codziennie. bo jak płakać to tylko ze szczęścia... chociaż dziś przy śniadaniu rodzina wspominała mojego kochanego ś.p. wujka... i tak mi serce ścisnęło. ale wiem, że on na pewno jest szczęśliwy. bo to tak zawsze było, on bez względu na wszystko radował się. i tak sobie pomyślałam... to chyba od niego mam ten optymizm... :)

czas na wiosenne porządki. wyrzucam niepokój oraz głupie, niepotrzebne obawy z mojego serca i z mojej duszy. bo życie jest krótkie. a co jeśli jutro nie nadejdzie...? (słucham piosenki ronana keatinga "if tomorrow never comes").

trzeba łapać każdą chwilę.

kasia_ef : :