kwi 01 2005

modlitwa


Komentarze: 13
byłam w kościele. spóźniłam się na spowiedź, ale przynajmniej się pomodliłam... było sporo ludzi, naprawdę sporo. litania w intencji papieża. widziałam, jak niektórzy płakali, mnie samej cisnęły się łzy do oczu. ze mnie nie jest przykładna katoliczka, ale papież zawsze wzbudzał we mnie szacunek, a gdy przyjeżdżał do polski, to nawracałam się w pewnym sensie. i teraz czuję silną potrzebę wyspowiadania się i pomodlenia się. pójdę do kościoła jeszcze wieczorem. dzisiaj nie chce mi się myśleć o niczym innym.
Bóg zrobi co chce, ale módlmy się...
kasia_ef : :
kaisaa.blog.pl
02 kwietnia 2005, 16:46
goraca modlitwa za Najlepszego..
02 kwietnia 2005, 16:46
wiara i modlitwa...
Dotyk_Anioła
02 kwietnia 2005, 15:13
Modlę się... Czuwam... Wierzę...
02 kwietnia 2005, 11:12
Wiara czyni cuda...
01 kwietnia 2005, 23:50
Teraz pozostała tylko modlitwa.
01 kwietnia 2005, 22:11
nawet nie wyobrażasz sobie jak bardzo Cię rozumiem
01 kwietnia 2005, 22:10
nawet nie wyobrażasz sobie jak bardzo Cię rozumiem
mała_olsztyn
01 kwietnia 2005, 20:56
Módlmy się... żarliwie, moze Bog nas wyslucha
www.janemo.prv.pl
01 kwietnia 2005, 20:52
bog zrobi co chce widocznie go tam potrzebuej umeira ten co odnowil oblicze ziemi tej ziemi
01 kwietnia 2005, 20:46
mimo,że różnie to u mnie było z tą modlitwą i wiarą,to Papież jednak jest i pozostanie wielkim autorytetem,modlimy się..
madelle
01 kwietnia 2005, 19:56
Módlmy się...
01 kwietnia 2005, 18:02
Myślę, że modlitwa teraz jest bardzo potrzebna.
czarna-róża
01 kwietnia 2005, 17:57
też wielką katoliczką nie jestem, ale czasem pobyt w kościele wycisza i uspokoja bardziej niż jakie kolwiek inne miejsce na ziemi... Papież jeszcze nas wszystkich zaskoczy, to bardzo silny człowiek, kochany przez za wielu ludzi by teraz miał się poddać ;)

Dodaj komentarz