rekolekcje taaaaaaa ;)
Komentarze: 15
przyslali mi broszure o programie au pair. chcialam tak z ciekawosci poczytac co oni tam oferuja. oczywiscie poki co, nie skorzystam. po pierwsze - trzeba w to wlozyc jakies 3000 zl, a ja juz w tym roku narazam moich rodzicow na spore koszty, wiec... hmm a po drugie - to jest wyjazd az na rok. nie jestem gotowa na takie cos. i po trzecie - nie mam jeszcze 18stki skonczonej, czyli nie spelniam podstawowego warunku ;) czyli - do zobaczenia w usa kiedys indziej ;)
pogoda piekna... wyruszam dzis na miasto :] ale oficjalna wersja jest taka, ze ide na rekolekcje, wiec ciiiiii :p towarzystwo mi sie starzeje... koncza te 18stki, niedlugo bede czula sie dyskryminowana - wszyscy maja dowod, nie mam ja... ale zreszta... co mi tam :D musze cieszyc sie mlodoscia ;D
wycieczka klasowa juz praktycznie zaplanowana! jedziemy na mazury, na wspaniale 4 dni. beda super warunki, domki kempingowe z lazienkami, mmmm juz ja to czuje, co to bedzie sie dzialo! :> to w koncu bedzie nasza ostatnia wycieczka w klasowym gronie, bo watpie, zeby w trzeciej klasie cos sie zorganizowalo... :( kurcze, pojecia nie macie, jaka ja sie zdazylam do tych ludzi przyzwyczaic... przez te poltora roku kazdego poznalam bardziej, wiem, ze na wiekszosci polegac mozna :) dzieki nim lekcje sa niebanalne, przerwy genialne i pobyt w szkole nie jest katorga, nawet gdy jest pelno sprawdzianow :] chcialabym, aby znajomosci z nimi przetrwaly po maturze, w trakcie studiow. nie wyobrazam sobie stracenia kontaktu z co niektorymi! prawda jest taka, ze chcialabym miec ich zawsze przy sobie :) moje ziomy! hyhy :D
no i co nicic z calego wyapdu tylko u Barbry było fajnie:p
Jesli jestescie prawdziwymi przyjaciolmi to kontakt sie nie urwie. Nas w klasie bylo 21 osob, z czego jedynie z 2 utrzymuje staly kontakt. Spotykamy sie, odwiedzamy- tak jakbysmy dalej chodzili do liceum. A z innymi to albo na gg sie pogada, albo jak sie przypadkiem spotkamy na ulicy. Wtedy oczywiscie pada propozycja zeby zrobic spotkanie klasowe bla,bla,bla.... ale mnie te slowa juz nie ruszaja :) Po swietach podobno ma byc jakies spotkanie, ale znajac nas i tak nie dojdzie do skutku. Ok,ok, koncze juz :)
Dodaj komentarz