mar 26 2005

i feel good :]


Komentarze: 12
ku mojemu zaskoczeniu piękna dziś pogoda! i nawet rzeżucha mi podrosła :p
podreptałam dziś ze święconką do kościoła. sama. skończył się coroczny zwyczaj chodzenia z moją kuzynką na święcenie. bo fochnęła się na mnie ;] nieważne ;p poszłam sobie do tego kościoła trochę za wcześnie, bo po prostu chciałam tam sobie posiedzieć, pomyśleć. ostatnio jakoś czasu brak na wewnętrzne refleksje. w ogóle to masa małych dzieci w kościele była! toż tylu dzieciaków na niedzielnej mszy świętej nie ma! chociaż... co ja tam gadam, jak ostatnio do kościoła zawitałam parę tygodni temu ;p był taki mały chłopczyk co się słodko do mnie uśmiechał, nawet mamę olał, cały czas gapił się na mnie ;) haa i jeszcze nie zapomnę takiego małego rudego grubaska, ten to był słodziak :D tak sobie biegał, a jak na mnie spojrzał to od razu glebę zaliczył :D rozwaliło mnie to :D po kościele poszłam na spacer. oł je, chyba będę częściej się na takie spacery wybierała. albo na rower, o! mam dzięki takiemu dotlenieniu 100 razy lepsze samopoczucie :]
chłopaki na boisku, które widzę z mojego okna, grają w piłkę - dobrze im tak... jak byłam młodsza to też grałam w piłę z kolegami :D albo w palanta :D ehh miało się swoją paczkę podwórkową :)
chciałabym mieć psa! kompana do spacerów... ale to raczej nierealna zachcianka.
nie ma już zimy. nie ma mrozów. nie ma marudzenia. i nie będzie! :)

wesołych świąt kochani. takich rodzinnych. i przepełnionych właściwymi refleksjami. do siego roku! ;p ;D

kasia_ef : :
27 marca 2005, 17:20
chyba tez musze pomyślec o jakims dotlenieniu :)
Asiulek
26 marca 2005, 20:35
co ja bym dała za psa... ech... nom wesołych :*
26 marca 2005, 19:04
ten z glebą był najlepszy!:)a mówiłam,mówiłam,że rzeżucha urośnie!:D
Dotyk_Anioła
26 marca 2005, 18:51
A ja święciłam z całą rodzinką :) A rzeżuszkę chyba trochę zalałam, ech...
26 marca 2005, 18:41
ano nie będzie! Buuuziam :*
26 marca 2005, 17:53
Hahaha ! Za moim oknem tez jest boisko i zwykle graja na nim dzieciaki, ale dzisiaj od rana graja \"duzi\" chlopcy :D
26 marca 2005, 17:47
Też byłam w kościele, ale chyba na tyle nieprzytomna, że nie wiedziałam co się dzieje:D
Tu$ka
26 marca 2005, 17:43
Wszytsko było by ok gdyby nie ta szkoła :)
ala-to-ja
26 marca 2005, 17:16
do siego ton chyba na nwoy rok w styczniu sie zyczy kasienko. Ja tez ci zycze jak najlepiej:* KC:)
26 marca 2005, 16:06
Ech, ale trafiłaś. Ja właśnie wracam z piwnicy:>. Mój rower dostał nowe życie w postaci: nowych hamulców Shimano Deore (magia...) i nowych kółek... Już niedługo znowu na niego wsiądę:).
fury
26 marca 2005, 15:35
Ja właśnie muszę rowerek pooglądać jak tam żyje od jesieni...chyba troche zakurzony jest...Pozdrawiam!
paulita
26 marca 2005, 15:32
tez bym chciała na spacerka:( tak ładnie słonko grzeje, a ja chora i musze w łozeczku lezec:P i zeby to jeszcze w lozeczku mozna było cos przyjemnego robic to ja zglebiam tajniki makroekonomii... :P no coz, takie zycie :)

Dodaj komentarz