Komentarze: 19
dobry dzień mam dziś :D a w czwartek impreza 18stkowa i będzie zajebiście :D w sobotę kolejna... :P
wakacje już tak blisko... :-)
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
30 | 31 | 01 | 02 | 03 | 04 | 05 |
06 | 07 | 08 | 09 | 10 | 11 | 12 |
13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 |
20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 |
27 | 28 | 29 | 30 | 01 | 02 | 03 |
dobry dzień mam dziś :D a w czwartek impreza 18stkowa i będzie zajebiście :D w sobotę kolejna... :P
wakacje już tak blisko... :-)
druga trzydzieści
tysiąc myśli
słów kilka
jedna druga uśmiechu
sprawdzian z chemii. oł maj, jakie to wspaniałe uczucie - pisać sprawdzian z chemii ze świadomością, że robisz to ostatni raz w życiu... :D nigdy więcej chemii, nigdy więcej! ocena dostateczna na koniec z tego przemdiotu w pewnym sensie mnie satysfakcjonuje, bo w gruncie rzeczy to nie sądzę, żebym warta była z chemii aż tróję ;)
jutro skracam sobie dzień w szkole i jadę z moją siostrą do bydgoszczy. chciała mieć towarzystwo do zawiezienia papierów na jakąś tam uczelnię. będzie miała tam fuchę - zajęcia ze studentami... ledwo studia skończyła, a już jej się propozycje posypały... wiem, że mam cholernie inteligentną siostrę. i chociaż przemawia przeze mnie czasem zazdrość, to jestem z niej dumna. mam z deczka kompleks gorszości, to fakt... bo ja jestem bardzo leniwa, ona nie. bo ja jestem roztrzepana, ona nie. bo ja jestem mało ambitna, ona nie. przewagę mam jedynie w tym, że ona jest pesymistką, a ja nie.
no cóż, w perspektywie dwie imprezy 18stkowe, jak zwykle liczę na dobrą zabawę, w końcu zawsze to jakaś odskocznia od szkoły ;]
aaaaaaale dziś to cały dzień się obijałam. tak zdrowo nic nie robiłam! nawet nie rozpakowałam plecaka po przyjściu ze szkoły :D miałam niezły humor... pzecież smutki wiecznie nie trwają.
coś mnie naszło i ściągnęłam stary, dobry przebój zespołu modern talking ;D sexyyyyy ;D
"you're my heart, you're my soul
i keep it shining everywhere i go
you're my heart, you're my soul
i'll be holding you forever, stay with you together"
buehehehe :P
dziś serce moje ścisnęła tęsknota. za dwa tygodnie minie trzecia smutna rocznica. pojadę na grób, po raz pierwszy od dniu pogrzebu... i uśmiechnę się przez łzy. i podziękuję za każdą minutę w ciągu tych 15 lat mojego życia, które były szczególne. zresztą, już teraz za to dziękuję... wujku... wciąż widzę cię...
"you went away and my heart went with you"
"and i feel just like i'm living someone else's life"
brakuje mi go... :(
okej, zapewne pierwsze co wam się rzuciło w oczy w tej notce, to te dwa prostokąciki poniżej ;) tak, to są pierwsze zdjęcia z wycieczki, dziękuję dorotko :* pierwsza fotka jest z giżycka (chyba wiadomo co to za dziewczę pierwsze od lewej ;D), a druga z kruklanek, czyli naszego miejsca nocnego buszu itede :D może w najbliższej przyszłości pochwalę się jeszcze paroma zdjęciami, póki co sama ich jeszcze nie widziałam :p