Najnowsze wpisy, strona 31


gru 17 2004 tak mi radosnie!!! :]
Komentarze: 11
fajnie.
swietnie.
cudownie.
fantastycznie.
super.
tak wlasnie sie czuje!!!!!! :)
mam niesamowity przyplyw energii, nie wyrzuce jej byle gdzie, tylko odpowiednio spozytkuje :]
niech sie dzieje co chce... mi jest wesolo :D spiewam sobie :D :D :D
"Let me be the one you call
If you jump I'll break your fall
Lift you up and fly away with you into the night
If you need to fall apart
I can mend a broken heart
If you need to crash then crash and burn
You're not alone"
my preciousssss :>
bye! ;*
kasia_ef : :
gru 15 2004 kochany swiety mikolaju...
Komentarze: 17
niewiele ponad tydzien do swiat bozego narodzenia, wiec moze trzeba sobie zadac pytanie: "co chce pod choinke??" ;)
majac 5 lat chcialam dostawac duuuuuzo slodyczy i maskotek.
majac lat 10 chcialam lalki barbie.
majac lat 15 chcialam fajnych spodni, ladna bluzke.
a czego chce majac lat 17??
chce milosci. chce wiecej zaufania od niektorych osob. chce zdrowia dla siebie i najblizszych. chce wielu optymistycznych dni.
logiczne - czlowiek im starszy, to w koncu dostrzega co sie w zyciu tak naprawde liczy.
kasia_ef : :
gru 13 2004 wrrr
Komentarze: 18

no to dzis postanowilam isc do lekarza. zakatarzona, z kaszlem, z bolacym gardlem. poszlam. a w gabinecie pani doktor dowiedzialam sie, ze nie jestem chora(!!!). dobra, dobra, powaznie chora nie jestem, ale najlepiej sie nie czuje, wiec wypraszam sobie : super... no ale jakies recepty mi wypisala i za te leki na moja niby niechorobe zostawilam w aptece 35 zetow : gdzie tu do cholery logika?!
jutro chyba pojde do szkoly... chociaz na ta geografie, ma byc kartkowka, a teraz pod koniec semstru kazda ocena sie liczy...
wrr i dlatego wlasnie nie lubie chorowac... to latanie po lekarzach, sprawdziany w szkole.. nie ma lekko :
byle do swiat, nie?

kasia_ef : :
gru 11 2004 gdzie to jest?!
Komentarze: 9

malysz dzis tak poszybowal, ze ho ho... fajnie :) moj przyszly szwagier nie ogladal skokow i jak mu powiedzialam, ze nasz wygral, to mi nie uwierzyl :>
od przyszlego roku zaczynam tak jakby nowe zycie... wlasciwie to juz moze w tym. moja siostra sie wyprowadza, a ja wprowadzam sie do jej pokoju! bardzo sie ciesze, z uwagi na to, ze dotychczasowe pomieszczenie w ktorym zyje, nie mozna nazwac pokojem : ja mieszkam w przedpokoju! bo to jest tak, ze aby przejsc z jednego pokoju do drugiego trzeba przejsc przez moj ; prawie jak przedpokoj... no a teraz czeka mnie nowy pokoj, nowe lozko i... nowy komp :] ale ale... musze udowodnic rodzicom, ze nie zawale szkoly przez posiadanie wlasnego kompa. nie zawale :) nie dostana tej obrzydliwej satysfakcji :>
swieta ida, fajnie... o tym przypominaja mi tylko reklamy w tv.. sniegu nie ma, choinka jeszcze nieubrana (w zeszlym roku stala juz od koncowki listopada :p), wiec gdzie czuc te swieta?! ja czuje tylko nieuchronne wystawianie ocen, ta presja brr... nie dam sie, po prostu sie nie dam :) nie mam tez zamiaru siedziec od rana do wieczora przy ksiazkach, bo to nie nazywa sie normalne zycie :P nie jestem maszyna do wiedzy. i kropka.
mam chwilowy kryzys wewnetrzny. gdybym tak mogla uzyskac odpowiedzi na pare pytan...
slucham: ewelina flinta - "icq"
"gdzies miedzy switem a dniem szukaj mnie"...
bye ;*

kasia_ef : :
gru 10 2004 no.
Komentarze: 15
nareszcie mam normalny szablon. teraz to mysli na nim mozna zebrac ;) bez kwiatkow, bez ozdobek. i like it :]
a tak na marginesie to chora troche jestem... i przede wszystkim zmeczona...
kasia_ef : :