Komentarze: 15
kurde mam dzis slabszy dzien. bylam na spacerku, wiec troche mi przechodzi. spokojnie... kim ja bym byla gdybym nie miala w sobie choc odrobiny optymizmu? :)
siostra pojechala z chlopakiem do jego rodziny do szczecina, niezle sie tam wbija w ich progi rodzinne haha. wiecie, ze oni nie przyjmuja do wiadomosci tego, ze moja sister nie zjawi sie na jakiejs rodzinnej imprezie?! :D byla na urodzinach u jakiejs ciotki, na chrzcinach hah! :D a skoro sister nie ma, to kasia buszuje. i dzis tez tak bedzie!!! kasia pewnie posiedzi w nocy na necie, bo takiej okazji NIE mozna zmarnowac :P to nic ze sie nie wyspie ;)
ogolnie to jest u mnie bardzo wesolo, nie liczac tego dzisiejszego dnia :P wczoraj byly wspominki z wycieczki szkolnej, ahaha dawno sie tak nie usmialam :D
a tak na marginesie, to pod archiwum zamiescilam swoj alfabet, takie tak skojarzenia pffff ;D mozna sobie poczytac :P
dobra, koncze :)
a tak w ogole to... sto lat dla hyrny!!!!!!! :D jeszcze raz wszystkiego naj, kochana! :*