Komentarze: 9
Za dwa dni wyniki matur, jak ją zdam, to porozwożę tą makulaturę czyli podania, świadectwa i tak dalej, a potem znów czekanie. To straszne – czekać. Jeszcze dziś pamiętam to oczekiwanie na wyniki matur ustnych. To było męczące, zarówno w kwestii fizycznej, jak i psychicznej... Ale najważniejsze, że wtedy było uwieńczone dobrymi nowinami, hehe, fajnie by było, gdyby teraz też tak się to czekanie skończyło ;)
Przyśnił mi się dziś mój wujek, który umarł kilka miesięcy temu... Byliśmy w jego domu, a on nagle przyszedł, popatrzył na nas wszystkich, mnie przytulił jak małą dziewczynkę i na koniec powiedział, że nie mamy się smucić, bo jemu jest dobrze... Obudziłam się z łzami w oczach i myślą : "Dlaczego życie jest takie ulotne?".