Komentarze: 17
muszę sobie kupić strój kąpielowy, grrr... mogę kupować wszystko, byle nie strój kąpielowy! podstawowy mój problem - czy jednoczęściowy czy też nie :> nad tą jedną rzeczą będę się z miesiąc zastanawiała :P
a w ogóle to zerwałam z moim odchudzaniem. stwierdziłam, że nie będę cierpieć i dłużej udawać, że nie kocham tego co czekoladowe jest. koniec! :D teraz po prostu częściej ruszam tyłek z domu i idę choćby na spacer. ale jeszcze trochę i chyba przestanę to robić... po paru spacerach doszłam do strasznego wniosku... że podobam się starszych facetom! : dziś jeden 40stolatek tak na mnie popatrzył i gwizdnął hmm z wrażenia? :D buahaha :D a pan na rowerze z biegnącym obok psem rzekł do zwierzaka : "patrz no, wyjdziesz na chwilę z domu i od razu taką laskę spotykasz"... buahaha :D nie no ale... bez kitu, to nie jest aż takie śmieszne :P nie pierwszy raz takie sytuacje mi się zdarzyły... ja nie gustuję w starszych, ajm sory... ;P cholera jasna... ta bluzka w kwiatki coś w sobie ma :> chociaż ta pasiasta nie jest gorsza lol :P
a ta mała śpiewająca mandarynka (czyt: mój kanarek) to coś chyba będzie dobrym modelem... wyciągnęłam dziś z futerału stary aparat, a ten pomarańczek hops! na wyższe szczeble klatki i niemalże błagał mnie na kolanach o zrobienie mu zdjęcia... :D niestety nie było kliszy, tak więc zdjęcia również. ale niech tylko kupię se cyfrówkę... :> no właśnie, dopiero za niecałe 2 miechy moja 18stka, a już zdążyłam rozplanować co kupię za pieniądze, które teoretycznie dostanę z tejże okazji :D
no a tak mimo wszystko, to staram się wyciszyć w te wakacje. w końcu szkoda, aby moje farbki do szkła się przeterminowały :] pomalowałam dziś butelkę po wódce :D ale brzydko mi wyszło :P no, i zamierzam jeszcze wenę na wiersze złapać. natchnienia potrzebuję, natchnienia!