Komentarze: 13
wreszcie ten weekend!!!! w tygodniu brakuje mi :
- ponad 7-godzinnego snu
- telewizora wlaczonego przez pol dnia
- tej banalnej mysli, ze jutro jest sobota!!
ciesze sie, ze za miesiac swieta :D
po dzisiejszym popoludniu stwierdzam, ze jestem naprawde dobra w odwracaniu uwagi, zmiany tematu - wszytsko byleby nie pisac wypracowania z polskiego :P bo mialo byc tak pieknie...: idzeimy do miasta, siadamy w mc donaldzie, zamawiamy frytki i w milej atmosferze piszemy wypracowanie zadane miesiac temu, ktore trzeba napisac na poniedzialek ;P a bylo zupelnie inaczej oczywiscie. zostalysmy w szkole, usiadlysmy przy stoliku przy kserze, kupilysmy goraca czekolade i praktycznie napisalysmy moze ze dwa zdania ;D godzina siedzenia, picia czekolady, zbijania sie - jak ja to lubie ;D szkoda tylko, ze wypracowanie samo sie nie napisze ;D ale od czego jest internet :>
pare dni temu zaczelam powaznie przegladac, co tez moja uczelnia ma mi do zaoferowania. a wiec bedzie tak : filologia angielska (czyli angielksi bede umiala perfect :P), a po studiach jade w swiat ;D tylko ze snilo mi sie, ze przyszedl do mnie moj kolega i powiedzial, ze nie mam wyjezdzac, bo od wieluu dluzacych sie lat mnie kocha ;) o zesz w morde :P
chyba musze ta przyszlosc jeszcze przemyslec ;D