Komentarze: 15
smutek gdzies tam mija, jak jutro pojde do szkoly to wiadomo, ze minie do konca :)
wczoraj poznym wieczorem nareszcie spadl snieg! niewiele go, ale jest. zaczynalam sie robic zazdrosna, bo wy wszyscy sie cieszyliscie tym sniegiem, a ja nie :P
widzialam sie dzis doslownie 15 minut z moja kochana kolezanka... widujemy sie raz na dwa tygodnie, jak dobrze pojdzie. to mnie smuci... jednak ciesze sie, bo jest szczesliwa. zazdroszcze jej, ale ciesze sie, ze chociaz jej sie udaje :) mi sie kiedys tez uda.
probuje wstawic muzyke na bloga. probuje :P kiedys to dojdzie to skutku!! musi! :D
dzis w kosciele na kazaniu zamiast "krolestwo" uslyszalam "kurestwo" :x taki szczegolik :P
dzis czeka mnie popoludnie z niemieckim.. na wymioty mnie bierze, jak mam cos po niemiecku powiedziec :P
coraz blizej swieta, no nie? :P
hehe, to byla moja niezwykle chaotyczna notka :P dziekuje za uwage ;D bye!