Komentarze: 13
rozstaje sie z wami i z tym blogowym swiatem. ale nie martwcie sie, to potrwa tylko pare dni!:) obiecuje, ze wroce:) jutro o 4 rano musze wstac, bo o 5 ruszam do poznania. jak niektorzy sie orientuja, jade na operacje mojej reki. przewlekly stan zapalny jakiegos sciegna bla bla:Pduzo przezylam, pieciu lekarzy nawiedzalam i wykrakalam, ze to trzeba pociac:P no dokladnie to musza mi stan zapalny oczyszcic:P skonczy sie moja meczarnia i... moje zwolnienie z wuefu;) zrobia co trzeba, zaloza gips i najprawdopodobniej w czwartek wroce juz do domku:) czy sie boje? nie.. chyba nie, poki co nie odczuwam tego.. chociaz wiecie co?? ja bede lezala na tym stole operacyjnym calkowicie przytomna, tylko znieczulenie na reke mi dadza.. o maj gat:P ale przezycie bedzie!!!:P tak wiec, czekajcie na mnie z utesknieniem!;) no i 3majcie kciuki za mnie i moja raczke, przydadza sie! obie z gory dziekujemy!!!;D papapapapapapapapapapapapapapapapapapapapapapapapapapapapapa!!!!!
p.s. jest obok mnie taka osoba, ktora wspiera mnie i podnosi na duchu, super osoba o wspanialej osobowosci i wielkiej zyczliwosci dla ludzi:) poznalam ja w gimnazjum, teraz jestesmy w innych szkolach, ale widzimy sie co tydzien na mszy w kosciele;) agus, dzieki wielkie za to, ze jestes taka cudowna!!! brakowalo mi takiej duszyczki jak ty:) dziekuje za tego slicznego czekoladowego jezyka, ktorego az zal zjesc:) wlasciwie to dziekuje ci za to, ze bylas, jestes i mam nadzieje, ze bedziesz. buziak!!!