Komentarze: 8
ludzie, jaka jestem dzis wesola, szczesliwa, radosna i w ogole wszystko po kolei!!! od dawna tak mi humor nie dopisywal:D od wczorja mam swietna passe w budzie - najpierw dostalam 6 z dyktanda z polskiego, a dzis.... o ja.. dostalm az trzy 5 z angola!! ej, to jest az niemozliwoscia z ta nasza psorka!!!! tymbardziej jestem wniebowzieta!!! hurra!!! dostalm dwie 5 za spr i jedna (nawet z plusem:P) za zadanie domowe:DDD to jest moja chyba najwiekszy sukces:D poza tym wlasnie gadam z moim kolesiem z gg i jest juz ok:) juz wsio wyjasnione i jest naprawde w porzo;) hehe zebym miala takich radosnych chwil jak najwiecej w zyciu:)) tego wam rowniez zycze:D a dzis na bioli, mialam taki atak glupawki (czytaj:smiech, smiech i jeszcze raz smiech), ze nie moglam wyrobic... kumpela mnie niezle rozsmieszyla i przez jakies 20 minut nie moglam sie uspokoic:> i facia sie troche wkurzala, ale kit z nia, najwazniejsze, ze czuje sie wspaniale:D ale wiecie co? tak sobie mysle, ze jeszcze tylko KOGOS brakuje do tej mojej cudownej ukladanki..:> ja czekam i czekam... obym sie doczekala;) i tym milym akcentem koncze czwartkowa notke:) 3majcie sie!!!!! papa