lis 08 2004

puzzle


Komentarze: 17
part one.
w srode polowinki. do niedawna nie odczuwalam radosci na mysl o tej imprezie, a teraz mam ogromna chec isc i poszalec, o! :) postaram sie zachowac umiar..;>
part two.
jestem skladowiskiem tysiaca mysli i emocji. [boze, jak to brzmi...:P] od jakiegos czasu, gdy cos zrobie, to potem lapie sie na tym, ze zastanawiam sie, czy zrobilam dobrze. wczesniej to mi sie nie zdarzalo, bo szlam pewnym krokiem do przodu. teraz tez ide, ale z ulamkiem niepewnosci. najwazniejsze jest jednak to, ze nie zatracilam w tym wszystkim swojego optymizmu :) w ogole jak ja moglam wczesniej bez niego normalnie funkcjonowac?! :) niektorzy utwierdzaja mnie w tym, ze moj obecny (optymistyczny) tok myslenia jest cenny - dziekuje :)
part three.
nie, ja nie mam dola :)
kasia_ef : :
11 listopada 2004, 16:41
Fajnie ze idziesz na polowinki =] zycze udanej imprezy =]
10 listopada 2004, 17:39
Ah,wszyscy o tych polowinkach czy jak to tam idzie :P
hyrna
10 listopada 2004, 14:12
O! Dół jest po prostu bez sensu:D
EfffelinciA
08 listopada 2004, 20:49
a ja jutro jadę na baseeeeen;]]]
08 listopada 2004, 20:30
a ja w środę jadę do Misiaczka!! Jupi. a co do połowinek to na moich było zajebiście i będę je długoo pamiętała! :]
08 listopada 2004, 19:09
Jak juz ci chyba pisalam optymizm to podstawa i kurde tak trzeba trzymac ;-) no a ogolnie to \"szalej mala szalej\" =)
08 listopada 2004, 18:48
szalej:) miłej imprezki:0
.mała
08 listopada 2004, 17:28
a ja nie mam połowinek bo jeszcze w gim jestem... i czasami smutno jest jak wszyscy mi opowiadają o swoich połowinkach a ja nic...
rodzony tatuś
08 listopada 2004, 17:26
Poszalej, poszalej ;) Masz moje pozwolenie , pozwolenie rodzonego tatusia :P A co do tego zastanowiania się czy coś zrobiło się dobrze, to może jednak lepiej zastanowić się wcześniej, no ale nawet jak coś źle się zrobi i się zastanowić to jest szansa,że nie zrobi się tak źle drugi raz, więc w gruncie rzeczy wychodzi na dobre, prawda ? A z tym ułamkiem niepewności hhmm, dobrze, że to tylko mały ułamek :) . Ja w tej chwili to chyba mam parę kilogramów niepewnośći :x Nadzieja matką optymistów :* :)
Kumcia
08 listopada 2004, 17:02
jak ja bym poszla sobie na polowinki jeszcze raz:) zobaczysz swietnie bedzie:)
08 listopada 2004, 15:53
tysiąc myśli na minutę skad ja to znam....?
08 listopada 2004, 15:33
ZYj szybko, kochaj mocno, umieraj mlodo (eehhh, z tym umieraniem przesadzilam =] ) :*
08 listopada 2004, 15:31
hmm niestety jeszcze poczekam troche na polowinki :/ Hihi dobrze ze nie masz dola! Tak trzymac :D Buzka :* czym sie!
08 listopada 2004, 15:28
Ja ostatnio tesh zaczelam cieszyc sie na mysl o połowinkach:D Buzka!
08 listopada 2004, 15:23
Kiedyś moje analizowanie każdego kroku wykańczało mnie psychicznie...

Dodaj komentarz