Archiwum 01 maja 2007


maj 01 2007 "And supergirls just fly..."
Komentarze: 5
Wróciłam wczoraj do domku, mieszkałam u siostry od piątku. Głównie pojechałam tam w celu pomocy przy sprzątaniu, zmywaniu, gotowaniu, bo się dziewczę ostatnio leniwe i zmęczone zrobiło hehe. Chociaż nie przesiadywałam ciągle w domu, bo na przykład w niedzielę wyjechaliśmy poza miasto :D Szwagier zorganizował małą wycieczkę i to był strzał w dziesiątkę. Wybraliśmy się do Wenecji (nie, nie tej we Włoszech ;P), a stamtąd kolejką wąskotorową do Biskupina. Przyznam, że nie przepadam za nudnym zwiedzaniem, muzeami i tak dalej, ale tym razem podobało mi się! Szczególnie, jak pani robiła z gliny kubeczki i miski ;D Czyli weekend przedmajowy uważam za bardzo udany. Mama najwyraźniej też się nie nudzi na wycieczce w górach - wczoraj jak dzwoniła wieczorem, to mówiła, że właśnie wróciła ze znajomymi z jednej imprezy, a zaraz idą na drugą. Rrrrrrrrrrrany!! :D That's my mum! :D
Dzisiaj pogoda jest okropna, a ja tak bardzo chciałam już zacząć sezon rowerowy... No trudno, natura ma pierwszeństwo.
kasia_ef : :