Archiwum 18 września 2004


wrz 18 2004 przyjme bilet na ksiezyc :)
Komentarze: 13

nie znosze uczucia tego, ze nie wiem jak barrrdzo bym chciala cos zmienic to i tak po glowie chodza mysli, ze to i tak nie wyjdzie. nie wiem czy czaicie o co mi chodzi.. no niewazne.. pora to zmienic. pora nabrac sil. pora uwierzyc w siebie. uwierzyc w to, ze rzeczy niemozliwe moga stac sie mozliwe! dlatego musze poleciec na ten "ksiezyc"...
:)
wbrew pozorom n na takie rzeczy. po prostu nie potrafie sie przejmowac takimi blahostkami (jakkolwiek pisze sie ten wyraz :)).
dziwna ta notka - taka mieszanka :) ale co tam, w moim odczuciu - jak najbardziej optymistyczna :]
[chyba takie notki dodaja nieco slonca temu szablonowi... jak myslisz, drogi charles'ie? :)]

kasia_ef : :