paź 25 2003

weekend..........i znowu qpa przemyslen.......


Komentarze: 8

mniam mniam wlasnie zjadlam obiadek i zoladek jest napelniony do granic moich mozliwosci:D jak ja lubie soboty:D zawsze sobie zakladam, ze w sobote bede sie uczyc, odrobie lekcje bla bla.. ale oczywiscie za wszystko zabieram sie w niedziele:P heh no coz tak juz jestem skonstruowana;) przyszly tydzien to same sprawdziany, poczawszy od poniedzialkowej pracy klasowej z polaka, a konczywszy na piatkowym tescie z histy:/ o blech, oczywiscie pozostale dni tez zawieraja klasowki;/ ale tak to juz jest, odkad jakis debil wymyslil szkole.. ale sami powiedzcie, to musial byc niezly palant:P chociaz w sumie sa plusy chodzenia do szkoly - poznajesz nowych, interesujacych (albo nie:P) ludzi i jest ok:) sielanka trwa na przerwach, a na lekcjach wtedy jak nie ma sprawdzianu lub sie trafi zwalowy belfer - u mnie to niestety rzadkosc, ale co tam. cholera, na dodatek swieto zmarlych przypada na sobote:/ ehhh gdyby to byl jakis normalny dzien tygodnia, ale akurat sobota!!
wczoraj mialam fajny babski wieczor:) bylam u kumpeli z gimnazjum (pozdrowka dla sopelka, chociaz ona na ten blog nigdy pewnie nie wejdzie;)) i byla jeszcze jedna (pozdrowka dla gumisia:)) i sobie gadalysmy:) no jak to dziewuchy, to sie gadalo o chlopcach, szkole itp itd:) a no i mama mnie ochrzanila, ze wrocilam przed 21, jak mowilam, ze bede o 20:P ale kit:P a dzis moj dzien jest troche taki dziwny i w ogole czuje sie dziwnie... hmmm czyzby samotnosc mi doskwierala?! to jest niestety brutalna prawda..:( musze cos z tym zrobic:> ale co? chyba sie rozejrzec..;) nie, to chyba nie jest dobra idea.. ktos kiedys powiedzial, ze nie mozna isc po uczucie jak na polowanie.. ty nie masz polowac, pewnego dnia milosc upoluje ciebie.. ehh jakby sie tak glebiej zastanowic to jednka ten ktos byla czlowiekiem bardziej inteligentnym od tego, co wymyslil szkole;P ja juz sama nie wiem.. moze warto poczekac?
caluski dla wszystkich!:)

kasia_ef : :
27 października 2003, 20:44
ahhhhhhh,szkoła jest na swój sposób fajna,ale takie babskie wieczory jeszcze lepsze;))))
kaisa
27 października 2003, 18:46
blehehe lubie babskie fieczory ale na codzien fole czas spedzac z cala paka=)) trafilam tu z bloga delfi i mushe ci pofiedziec ze ufielbiam kubusia puchatka i mnie sie podoba fystroj bloga=)) a soboty sa niemrafe przyznaje...
26 października 2003, 21:03
ja te mam przewalone w tym tygodniu wiec nie jestes sama . przeżyjemy :) pozdr
hyrna
26 października 2003, 11:16
To, że Wszystkich Świętych jest w sobote, to lekka przesada, no nie ? Ale zauważ, że 10 listopada jest wolny !!!! :*
nie_taka_zla
25 października 2003, 22:53
Jej ja chyba tez usze sie wziasc za ta cholerna nauke....Masz racje.trzeba czekac az milosc cie dopadnie,a nie ty ja!
.::zebra::.
25 października 2003, 19:17
Oooo, np. teraz, w tym momencie, w tej godz. min. i sek. zobaczysz piekneeego niebieskookiego złotowłoseego, wysokiego... Przystojenego i anielsko olsniewającego chłoptasia...Ktory zawładnie Twoim sercem i umyslem... A wtedy nie bedziesz mogla spac, myslec, jesc, oddychac bez nieego... Udusisz sie miloscią!! Eeekhmm...:D:D:P. Tak sobie glosno mysle:P. Nadal chcesz siem zakochiwac? Moze to i dobre, ale jak jest w miare zdrowe:D. W kazdym razie czekaj az Cie dopadnie... Moze wlasnie TERAAAAZ!!!!!!
Kumcia
25 października 2003, 17:45
u tym tyg miala mase sprawdzianow i w przyszlym tez mam miec...wiec nie jestes sama..znam ten bol!Szkole wymyslil jakis zedesperowany rodzic co mial dosc swoich dzieci..tak to sie pozbyl ich na pol dnia,ale nie przypuszczal ,ze przesto sam sobie kloptow przysprawi...np zle oceny..nie przejscie do nastepnej klasy,ze teraz bez wyzszego wyksztalcenia jego pociecha nie znajdzi e pracy ..nawet z tym nie wiadomo czy znajdzie..no i my musimy to znosc tera zta szkole!..Milosc znajdzie Cie ,nie wiadomo ,kiedy,o ktorej...to bedzie wtedy kiedy najmniej sie bedziesz tego spodziewalam!!!
cała_ona
25 października 2003, 15:35
jej u mnie tez sie zaczyna wlasnie era sprawdzianow i tych takich innych smieci :( i tez mam w piatek spr z histy :(( no ale co zrobic.... z ta miloscia to masz racje :) kiedys Cie znajdzie... bo co z tego, ze bedziesz za nia latala, i chwylala sie byle co, tak sie nie da... trzeba spokojnnie czekac, az pewnego pieknego zimowego dnia... zapuka do drzwi.... calkiem neispodziewanie.... echhh ale sie rozmarzylam :P

Dodaj komentarz