weekend..........i znowu qpa przemyslen.......
Komentarze: 8
mniam mniam wlasnie zjadlam obiadek i zoladek jest napelniony do granic moich mozliwosci:D jak ja lubie soboty:D zawsze sobie zakladam, ze w sobote bede sie uczyc, odrobie lekcje bla bla.. ale oczywiscie za wszystko zabieram sie w niedziele:P heh no coz tak juz jestem skonstruowana;) przyszly tydzien to same sprawdziany, poczawszy od poniedzialkowej pracy klasowej z polaka, a konczywszy na piatkowym tescie z histy:/ o blech, oczywiscie pozostale dni tez zawieraja klasowki;/ ale tak to juz jest, odkad jakis debil wymyslil szkole.. ale sami powiedzcie, to musial byc niezly palant:P chociaz w sumie sa plusy chodzenia do szkoly - poznajesz nowych, interesujacych (albo nie:P) ludzi i jest ok:) sielanka trwa na przerwach, a na lekcjach wtedy jak nie ma sprawdzianu lub sie trafi zwalowy belfer - u mnie to niestety rzadkosc, ale co tam. cholera, na dodatek swieto zmarlych przypada na sobote:/ ehhh gdyby to byl jakis normalny dzien tygodnia, ale akurat sobota!!
wczoraj mialam fajny babski wieczor:) bylam u kumpeli z gimnazjum (pozdrowka dla sopelka, chociaz ona na ten blog nigdy pewnie nie wejdzie;)) i byla jeszcze jedna (pozdrowka dla gumisia:)) i sobie gadalysmy:) no jak to dziewuchy, to sie gadalo o chlopcach, szkole itp itd:) a no i mama mnie ochrzanila, ze wrocilam przed 21, jak mowilam, ze bede o 20:P ale kit:P a dzis moj dzien jest troche taki dziwny i w ogole czuje sie dziwnie... hmmm czyzby samotnosc mi doskwierala?! to jest niestety brutalna prawda..:( musze cos z tym zrobic:> ale co? chyba sie rozejrzec..;) nie, to chyba nie jest dobra idea.. ktos kiedys powiedzial, ze nie mozna isc po uczucie jak na polowanie.. ty nie masz polowac, pewnego dnia milosc upoluje ciebie.. ehh jakby sie tak glebiej zastanowic to jednka ten ktos byla czlowiekiem bardziej inteligentnym od tego, co wymyslil szkole;P ja juz sama nie wiem.. moze warto poczekac?
caluski dla wszystkich!:)
Dodaj komentarz