suszi? :P
Komentarze: 13
po polowinkowej imprezie. zyje. wyobrazcie sobie, ze zyje :D nie bede marudzic, ze lokal byl maly, a ludzi baaaaaaaaardzo duzo i praktycznie czlek na czleku sie gniotl :p jeszcze na dodatek potem puszczali takie wkurzajace mrygajace swiatla dyskotekowe :P aaa no i oczywiscie kasia prawie na samym poczatku imprezy zostala oblana browcem ;D ma sie farta, szczegolnie, ze dzien wczesniej ja sama sie oblalam tymbarkiem ;D cholera jasna ;D kolo polnocy mialam tzw "kryzys" i myslalam, ze zasne, ale sie rozruszalam ;) na koniec imprezy jakies dwa typki z procentem w oddechu chcialy nawiazac konwersacje, ale kasia z kolezankami kompletnie ich olala ;D ajjj, mimo to ta obstawa by sie przydala...:) kolo 3 bylam w domku.
dzis praktycznie nic nie robie, tylko spie :) jak ja lubie spac :> a jeszcze szczegolnie jak sni mi sie cos ladnego :> sni wam sie czasem cos ladnego? mi ostatnio coraz czesciej. zycze wszystkim ladnych i kolorowych snow :D [o rany, przypomniala mi sie piosenka just 5 :P pamietacie? "kolorowe sny kiedy ja dotykam ciebie" nanana :P :D]
:*
Dodaj komentarz