paź 12 2003

smutno:((((((


Komentarze: 3

bardzo mi smutno... jedna z przyczyn mojego smutku, jest fakt, ze dzis juz koniec weekendu, ale ta druga przyczyna jest o wiele powazniejsza:( jakas godzinke temu, przez nieuwage mojej familii wylecial moj kanarek:(( buu wystarczyla chwila, aby mogl wykorzystac otwarte drzwi od balkonu:(( mialam go od lipca tego roku, co prawda nie bylam przywiazana do niego az tak jak do moich poprzednich kanrkow(wczesniej mialam jeszcze 3), ale jak sobie pomysle, ze on teraz pewnie marznie, przeciez na pewno dlugo nie przezyje:( nie poradzi sobie..:((( wiem, ze zapewne nie zrozumieja mnie ci, dla ktorych zwierzeta i takie wydarzenia sa obojetne ale gowno mnie to obchodzi;/ on byl czlonkiem rodziny, a teraz bedzie beznadziejnie bez jego pieknego swiergotu:'( buuu... chce mi sie plakac no i placze.. teraz zostala mi tylko moja mala myszka - nokia i boje sie, zeby ona mi przypadkiem...nie, nie wypowiem tego.. nikomu nie zycze takiego cierpienia:( papa

kasia_ef : :
gANDZIA
13 października 2003, 09:45
Kasiu bardzo mi przykro:( Mi żaden zwierzaczek nie uciekł-mój tata tylko raz oddał mojego 1-szego pieska bo koleś który nam go sprzedał jakiś przekręt robił ale to never mind:] Napewno kochanie będzie all ok. Więrzę w Ciebie:***
12 października 2003, 12:34
hueh wiem co to znaczy ucieczka kanarka ;/ w sumie miałam 5 kanarków z czego dwa uciekły :( i jeszcze niedawno mi papużka falista uciekła . teraz mam oieska i papużke ;) nie mowie juz o tym ze jedna pauzka zdechła na moich rękach...duzo zwierzatek mialam. Ale szczescia do nich zero...pozdraawiam :)
cała_ona
12 października 2003, 12:09
ja mailam kiedys 3 psy i jednego kota i wszystkie mi pouciekaly :(( a to dlatego ze biegaly bez smyczy wiem co czujesz.... ale nie smuc sie :****

Dodaj komentarz