no jakos ten tydzien sie zaczal...
Komentarze: 7
witam was w kolejny, pazdziernikowy poniedzialek:) niczym sobie twn poniedzialek mija; wrocilam z budy o 14 i w sumie mam troche czasu na neta:) dostalm 5 z francuskiego i ogolnie czas w budzie minal przyjemnie:D noo i moj gips nie jest juz taki monotonny-mam na nim podpisu 9 osobek;) hehe, jakos z tym czyms wytrzymuje i wytrzymam, bo to jeszcze tylko kilka dni..;) co wam bede gadac, zycie milo mija:) w milym towarzystwie i atmosferze, nie mam co narzekac:)no, nie liczac ze jutro spr z bioli, hmm no mylse ze sie na niego jakos naucze, mam z bioli 3, to teraz trzeba sie wykazac:P hehehe
na dancu bylam w niedziele i bylo normalnie suuuuuper, hehe niezle sie nabijal z leppera i naszych pilkarzy;) uwielbiam tego faceta, bo zycie jest od razu weselsze. a zyciem trzeba sie poki co cieszyc, bo potem matura przyjdzie, full stresow i normalnie kicha:/ a poki co-jest jak najbardziej OK! ehh no w sumie z tym moim facetem z gg ostatnio troche nieporozumien bylo, ale teraz juz jest dobrze:) chociaz wiecie co? odbieram go juz zupelnie inaczej: ehh zycie...
na razie papa!
Dodaj komentarz