sty 03 2005

mozesz... jesli uwazasz, ze mozesz!


Komentarze: 16
"maly chlopiec wrocil ktoregos dnia do domu z placzem. byl tam wtedy z wizyta dziadek, ktory go powital.
- dlaczego placzesz? - zapytal dziadek.
- bo paul powiedzial, ze jestem lamaga! myslisz dziadku, ze naprawde jestem lamaga?
- wcale nie - odpowiedzial dziadek - ja uwazam, ze jestes ferrari.
- ze jestem samochodem? - nie mogl zrozumiec chlopiec.
- no, jesli wierzysz, ze jestes lamaga tylko dlatego, ze jakis paul tak powiedzial, to rownie dobrze mozesz uwierzyc, ze jestes samochodem, i to w dodatku swietnym - wyjasnil mu dziadek. - po co masz byc lamaga, kiedy mozesz byc ferrari?
- och! to super, dziadku! - wykrzyknal chlopiec, pojawszy, ze ma cos do powiedzenia w kwestii, kim jest.
- no wlasnie - odparl dziadek. - twoja opinia o sobie powinna liczyc sie nie tylko tak samo jak opinia innych, ale nawet bardziej."
fragmencik ksiazki : "smak zycia dla nastolatkow".

:)

kasia_ef : :
Jumek
05 stycznia 2005, 16:20
niezależnie od tego jak człowiek się stara zawsze będzie liczył się z opinią innych. może próbować uwolnić się od tego \"zwyczaju\", ale nigdy nie zrobi tego do końca... niestety
miniaa
05 stycznia 2005, 16:18
To ja będe kokakola :P
04 stycznia 2005, 21:08
jeśli mam ksywkę Viper to powienienem uwierzyc, że jestem samochodem? :>
04 stycznia 2005, 16:56
kolejna złota myśl złota zasada, która ma Ci pomóc, ale w rzeczywistości jest niemożliwa i jest jak perpetum mobile - wymyślona, ale niemożliwa do wprowadzenia w życie... niom i smolubem też być nie mozna :P
Dotyk_Anioła
04 stycznia 2005, 08:25
Dziękuję... :) Nawet nie wiesz jak bardzo staram się wierzyć, że będzie dobrze... Tylko dlaczego mi nie wychodzi? Ale dziękuję...
AniloraK
03 stycznia 2005, 22:45
Ahh, tak?:> Więć... Ferrari.. :> Buahah ;> Swietny zart, naprawde cudowny ;P Btw. Troskliwe Misie są kochane ;P
03 stycznia 2005, 21:09
ciekawe...u mnie tak nie ma
Dotyk_Anioła
03 stycznia 2005, 20:45
Piękne... Tylko... Kim... Ja... Jestem...?
Asiulek
03 stycznia 2005, 20:33
bardzo madre! cyba się zastosuję :-) :*
03 stycznia 2005, 20:07
dobre...
03 stycznia 2005, 19:50
\"zasada nr 1 być tym za kogo się uwarzasz!\" :-)
03 stycznia 2005, 19:17
fajny tytuł:)moje życie ma smak mandarynek ostatnio.
EfffelinciA
03 stycznia 2005, 18:58
dokładnie...
AniloraK
03 stycznia 2005, 18:32
I chłopiec został Ferrari i żył długo i szczęśliwie do czasu kiedy nie zginął w wypadku kiedy to zderzył się z drzewem, bo prowadził go pijany kierowca.
Kumcia
03 stycznia 2005, 18:08
oo tak:)

Dodaj komentarz