sty 17 2005

like that


Komentarze: 20
smutno mi, kiedy innym smutno...
chcialabym, zeby ludzie mieli wiecej sily, nadziei, radosci w sobie. ale to moje chcenie nic nie da, moge co najwyzej pozarazac swoim optymizmem. w sumie ostatnio jest jego niewiele. wyszedl gdzies na spacer czy jak?!
dziwnie.

melodia:
"gdzies gubisz sie
czuje to z kazdym dniem
nim powiesz mi czego chcesz
skryje sie
gdzies miedzy switem a dniem
szukaj mnie"

no. szukaj, a znajdziesz (kimkolwiek jestes) ;)

kasia_ef : :
mała_olsztyn
20 stycznia 2005, 16:03
nooo... trzeba ludQw pozarazac troche optymizmem :) bo świat bedzie szary i smutny :D
.mała
19 stycznia 2005, 15:25
ojjj Ty to byś kciała żby każdy był takim optymistą jak Ty :p impossible :(
kamusia23:):)
19 stycznia 2005, 14:31
szukaj..szukaj...
Dotyk_Anioła
19 stycznia 2005, 09:20
Oby Twój optymizm jak najszybciej do Ciebie powrócił :) Ale tak trudno być wesołym, jakoś się trzymać kiedy wszędzie wokół panuje smutek i przygnębienie... Nawet jeśli się bardzo pragnie uśmiechnąć... Czasem nawet to jest niemożliwe... Pozdrawiam.... P.S. Chciałabym byś mnie tak przytuliła i pozwoliła się wypłakać... Dziękuję :*:*
Tu$ka
19 stycznia 2005, 08:25
Ja chce się od Ciebie zarazić bo nie wytrzymuje już z moim pesymizmem :/ Ferie mam, a ja myśle, że już je zmarnowałam mimo, że jeszcze ich dobrze nie zaczęłam:/
18 stycznia 2005, 22:03
To ja poprosze o chociaz odrobinke tego optymizmu....własnie teraz jest mi bardzo potrzebny...:( Buzka:*
18 stycznia 2005, 19:58
kurczę to z ciebie jest słodka fajna osóbka skoro się smucisz smutkiem innych ja tak chyba nie mam :]
18 stycznia 2005, 19:05
mój optymizm wyjechał do ciepłych krajów..i wysłał mi pocztowke :\'jest gorąco.super.nie wracam.ciao!\' teraz musze sobie radzić bez niego.ze złamanym serduchem.ale wiesz co? niepoprawna z ciebie optymistka:) i ty choćbyś nie chciała mieć go w sobie to i tak będziesz po brzegi wypełniona swoim wewnętrznym optymizmem;]] pozdrawiam;*
18 stycznia 2005, 17:05
hm....... tak kaiafuniu takich ludfzoków jak ty to ze świecą szukać. Tylko ważne żeby nikt Cię nie wykorzystał i nie skrzywdził, ale jak cio tio janio gotowy do zemsty :). No i mam nadzieję, że jak już ten ktosik Cię odnajdzie to mnie poinformujesz : pysiaki :*
aga_kwiatek
18 stycznia 2005, 14:34
Oj tak, jakiś optymista by się tu przydał! :D
18 stycznia 2005, 08:23
Ja tam nie wiem,zaraz mykam do szkoly na spr z matmy,brrr :(
17 stycznia 2005, 22:08
ycie to ciągłe szukanie. Warto jednak wiedzieć czego i kto szuka.upps, chyba bezsensu to piszę...
17 stycznia 2005, 21:49
jak to? Najbardziej optymistyczna kobita na naszych blogach ma mniej optymizmu? :(
Asiulek
17 stycznia 2005, 21:33
moze kiedys mnie znajdzie ten kto szuka... (optymizm?) :*
Kumcia
17 stycznia 2005, 21:23
jeje!!optymizm wroci!!:)

Dodaj komentarz