wrz 04 2006

Bez tytułu


Komentarze: 9
Pierwsza w nocy, a ja nie śpię. W zasadzie to normalka, szczególnie od paru tygodni. Jakoś wolę ten bardziej nocny tryb życia. Może dlatego, że wtedy jestem tylko ja, muzyka i ewentualnie jakieś szmery zza okna. Strasznie się ostatnio robię, eee jak to się mówi, aspołeczna, o. Jakiś dziwny okres przechodzę - głupie myśli, głupie pytania, głupi fakt, że odpowiedzi - brak. Tak nie może być, ja muszę coś ze sobą zrobić! :> Ostatnio się rozpłakałam mamie w ramię, czego raczej w zwyczaju nie mam. Chyba za dużo emocji we mnie siedzi. Trzeba je jakoś uwolnić.

Dziś z koleżanką oglądałyśmy zdjęcia ślubne mojej siostry i tak refleksja chwyciła, czy nas też kiedyś spotka takie uczucie, taka miłość, że normalnie do końca świata i o jeden dzień dłużej...! Swego czasu wydawało mi się, że szczęście jest blisko. Oczywiście to teraz, z perspektywy czasu, wydaje się jakimś tam małym moim epizodzikiem, który uświadamia, że to nie mój czas. Dobra, nie chcę przynudzać głupim gadaniem o czymś, czego nie poznałam. I nie oczekuję komentarzy w stylu "Zobaczysz, miłość Cię spotka bla bla", bo wiem, że spotka :) Jakaż ja jestem wspaniałomyślna :p
Pomieszanie z poplątaniem.

"and it hurts to want everything and nothing at the same time.."

P.S. Dziękuję za życzenia pod poprzednią notką :)

kasia_ef : :
k_e_sz
10 września 2006, 21:14
Wiec ja mam ostatnio poczucie ze jestem szalejącym konfesjonałem myśli, emocji i wszystkiego...
05 września 2006, 14:15
ja tez nie mogłam spac tej nocy bo przestawiłam się na inny czas WAKACYJNY,do tego padał deszcz nawalając po szybie... a dzisiaj, nie wyspana i wkurzona :)
Tu$ka
04 września 2006, 20:28
Aaa.... jak ja Ci zazdroszcze! Możesz sobie siedzieć jeszcze miesiąc do pierwszej w nocy w oczekiwaniu na studia, a ja do szkoły musze chodzić już ;P hehe pozdrawiam i szczęścia życze:*
P.S. Całe życie byłam aspołeczna i oduczyć się tego nie mogę:/
04 września 2006, 18:37
Hehe, moze to depresja bo wydawalo Ci sie ze juz idziesz do skzoly, a tak naprawde to masz jeszcze miesiac wolnego :P
04 września 2006, 12:23
A ja coś ostatnio szybko padam. Etam kiedy siedziałam w nocy i spać nie mogłam już za mną:)
04 września 2006, 09:57
No bo spotka :)

Z tą aspołecznością mam to samo! Trzeba z tym kurna walczyć!:D
04 września 2006, 09:09
takie przyzwyczajenie do nocnego trybu życia ma wiele dobrych stron, chociażby to, że nie będą Ci się zamykać oczy jak będziesz wkuwać na studiach ;)/ co do tej miłości, to dobrze, że wiesz, że Cię spotka :) oby jak najszybciej, nie? ;) pzdr!
04 września 2006, 08:31
nocne zycie jest fajne- przerabialam je w zeszlym roku. Szkoda tylko, ze z uplywem czasu ubywa ludzi na gg i nawet nie ma z kim pogadac :)
04 września 2006, 01:24
hehe:) Wspaniałym jest zdanie \'I nie oczekuję komentarzy w stylu \"Zobaczysz, miłość Cię spotka bla bla\", bo wiem, że spotka :)\'.

Dodaj komentarz