sie 19 2005

ufff :D


Komentarze: 13
padam z nóg... ale co tam, resztkami sił postanowiłam nastukać tą notkę ;)
dziś miałam bardzo zabiegany dzień. a zaczęło się od godziny 7.35. nie no, przeszłam samą siebie - wstałam po raz drugi w te wakacje tak wcześnie :P po godz. 8 byłam już z rodzicami na zakupach w supermarkecie kerfur! kupiło się to co najważniejsze na jutrzejsze rodzinne świętowanie, a oprócz tego w jednym butiku kupiłam sobie sukienkę... tu też przeszłam samą siebię - ja i sukienka? o zgrozo, to zdarza się raz na 100 lat ;D no pięknie. a po południu byłam u fryzjera, o! dawno tam nie gościłam, ponad rok na bank :P ale w końcu już musiałam się tam wybrać, bo moje włosy zaczęły mi przeszkadzać, no.. fryzjerka pomarudziła, że mam trochę dużo tych włosów (no bo mam! i każdy fryzjer tak stwierdza!:P) no i wyczarowała mi nowy wygląd na mej głowie, ha! w nowej fryzurze czuję się niezwykle dobrze, zawsze chciałam mieć nierówno ścięte włosy :D resztę dnia spędziłam na pomaganiu co nieco w kuchni... cholera, jutro to będzie uczta! :D coś czuję, że nową sukienkę ubiorę jutro i to będzie ten jedyny raz, bo potem już się w nią nie zmieszczę po takiej wyżerce, co mnie czeka :D
podsumowując : powiedzmy, że jestem radosna, szczęśliwa i w ogóle, a jutro ubiorę nową sukienkę, zdmuchnę 18 świeczek na torcie na dwa dni przed urodzinami i, tak jak mamie obiecałam, nie schleję się tym kupionym dzisiaj bolsem przed całą rodziną :D
kasia_ef : :
Dotyk_Anioła
25 sierpnia 2005, 21:44
Mmm... Jaka metamorfoza... Cieszę się, że u Ciebie tak dobrze! Mam nadzieję, że ten stan utrzyma sie jak najdłużej :) Mmmm Bolsik... A ja lubie cytrynowy :P
22 sierpnia 2005, 13:56
To ja chetnie obejrzę zdjęcia z tej rodzinnej balangi:) Buziak!
slodka_kicia
22 sierpnia 2005, 10:37
Też lubie zakupy i wizyty u fryzjera :-) Byłam tam całkiem nie dawno i ścieniowałam wszystkie włoski też się teraz dobrze czuję ;-) Pozdro
hyrna
21 sierpnia 2005, 18:14
Najlepszego!
dorotka
21 sierpnia 2005, 17:49
bardzo sie ciesze ze ty sie cieszysz i ze ty jestes szczesliwa...wszytskiego najlepszego sloneczko no to teraz nie masz wyjsca mususz na ta impre pauli pojechac bo musze twa nowa fryzurke obczaic:D
Asza
21 sierpnia 2005, 01:59
oj Kaszu starzejemy się, udanej imrezy, troche spóźnione, ale szczere, już wiem, że było fajnie :D
20 sierpnia 2005, 20:17
tysz mam \"krzywo\" sciete wlosy :D Udanego swietowania i czekam na fotkiiii !!!!! :D
Kumcia
20 sierpnia 2005, 17:05
na poczatku to wszystkiego najlepszego Skarbie a na koncu tez chce fotke!
neila
20 sierpnia 2005, 16:41
ale fajnie! (ogólnie jest fajnie, bo nic innego mi do głowy nie przychodzi)
jest fajnie, bo:
-optymistycznie
-na nowo (fryzura)
-dorośle
-a jednak ciągle dziecinnie:P
-pachnie alkoholem
-i dobrą zabawą
-dowód osobisty:)
-osiemnaście to ładna liczba
-słodko (tort!)
Już teraz życzę wszystkiego najnajnajlepszego:)
20 sierpnia 2005, 10:02
ja też poproszę fotkę,koniecznie!:D i oczywiście miłego świętowania,wszystkiego najlepszego i w ogóle!:D ja świętuję ze znajomymi moją 18tkę za miesiąc;D
20 sierpnia 2005, 09:18
jak mało trzeba do szczescia :D
20 sierpnia 2005, 02:19
u nas kerfur to kerefere :D Ulala, to ja prosze o zdjecie w nowej sukience z nowa fryzura :]
20 sierpnia 2005, 00:17
O jaaaa... To osiemniastka tak hucznie będzie świętowana? No proszę! Prawdziwa okazja!:) Już teraz wszystkiego najlepszego:)

Dodaj komentarz