lut 06 2005

siodmy dzien tygodnia ;)


Komentarze: 13
niedziela. a mnie sie wcale nie chce odpoczywac, tak jak pan bog nakazal! wyczyscilam przed chwila swoje piekne wielgachne lustro w pokoju. jest ono zawsze najwiekszym wyzwaniem do sprzatniecia, bo musze drabine zaangazowac, zeby wypucowac je do konca ;) odkurzylam dzis tez swoj pokoj! jak ja nie lubie tego dywanu, no! :P wszystko sie do niego przyczepia i jest syf co jakis czas :P
zaczyna mi sie nudzic :)
chyba wezme jakas lekture szkolna do reki... ale zanim to uczynie, najpierw zetre kurze, bo mi sie nim komp zakrztusi niedlugo :P
jak dzis wstalam to potancowalam sobie :P a maj gat... :)
"normalnie nienormalna jestes" - to slowa mojej mamy :D i to jest dobre zakonczenie notki!
brilliant!!
kasia_ef : :
janko
06 lutego 2005, 22:38
łoffff moja mama toby cala szczesliwa byla jak ja bym sie wreszcie do sprzatanka wziela :) ale ja siem tam nie dam :) czekam kiedy do mnie wpadniesz poznac Masheńkę :) buzi
06 lutego 2005, 19:05
To ja chyba tez nienormalna jestem :P Ale to nawet całkiem pozytywna rzecz taka \"innosc\" :P
outside
06 lutego 2005, 18:31
no to dziewczynie \'odwalilo\" ;)
Kumcia
06 lutego 2005, 16:38
slabo mi tyle powiem :P
06 lutego 2005, 16:03
A ja nie lubię luster:P. Nie strawiłbym tak dużego;P. Ech.. a u mnie szkoła, szkoła, szkoła... bleh..
dorotka
06 lutego 2005, 15:08
hej kasiu teskno mi za wami za gadaniem bo teraz tego potrzebuje nie potrafie sama siebie okreslic dziwne, co??:P
EfffelinciA
06 lutego 2005, 14:58
normalnie ja też jestem nienormalna:D
Dotyk_Anioła
06 lutego 2005, 14:52
A ja nie lubię sprzątać... Chociaż jeśli jestem w takim stanie duszy jak teraz - to robię wszystko, żeby nie myśleć... Nawet sprzątam :) Ale lektury szkolnej dobrowolnie bym nie wzięła do ręki, hehe... Pozdrawiam
06 lutego 2005, 14:32
ja też dzisiaj odkurzałam. Tak jakoś wyszło...a lustro mam malutkie i się nie musze z nim męczyć...
06 lutego 2005, 14:23
ja wybrałam lenistwo:)
06 lutego 2005, 14:11
Heh, moj to juz sie dawno zakrztusił... dlatego taki chory jest :P
06 lutego 2005, 13:45
Ja takie porządski robię w sobote... Hmm ale nudzi mi się może poukładam sobie troszkę ciuszki w szafie ?:P
06 lutego 2005, 12:36
nie przypominaj mi o sprzataniu, bo mnie to samo czeka. Na szczescie komputer jeszcze mi sie nie krztusi :) Milego dnia

Dodaj komentarz