lut 09 2005

kilka zachcianek :P


Komentarze: 15
poprosze...
* wiecej zdrowia troche... jedna duza porcja dla mojego dziadka (nic sie nie stalo, ale z dnia na dzien coraz bardziej sie o niego boje...) oraz jedna mniejsza porcja dla mnie (mamo, a nie mowilam : "idz kobieto, bo mnie zarazisz!"?!... ha no i co? katar, kaszel, gardlo... help!)
* troche spokojniejszego snu. budze sie pare razy w nocy i beznadziejne mysli czasem mi do glowy przychodza wtedy :P
* o wene na zrobienie cwiczen z angielskiego :P
* o wene na przeczytanie jakiejs lektury szkolnej. no przeciez sobie obiecalam!!!
* wyciecie z kalendarza dnia 14 lutego... cos czuje, ze w tym roku nie strawie tego "swieta". zreszta juz go nie trawie :P

na dzis to koniec zachcianek.
aha! chetnie zatrudnie jakiegos fajnego, mlodego pielegniarza ;D
taaaa. odwala mi. ide sie polozyc, ciekawe co mi sny przyniosa :>

kasia_ef : :
10 lutego 2005, 22:05
Ja bym się chętnie weną na czytanie lektury podzieliła. Problem w tym że i mi jej brak i zamiast czytać będę filmy oglądać ;)
madelle
10 lutego 2005, 19:08
ja tez chce przystojnego pielegniarza. I lokaja, ogrodnika, mężczyznę do towarzystwa, sprzątacza, ratownika, faceta do czytania książek na głos.... Gdzie jesteś mój ideale?
10 lutego 2005, 18:07
cóż ja mogę - wiesz ja sobie chyba tyz zafunduje taką serie zachcianek - trzymaj się - zdrowiej :]
10 lutego 2005, 17:29
Ehhh te walentynki....:/
10 lutego 2005, 17:26
O wenę też poproszę i o spokojny sen. A gdzie to-to rozdają?
10 lutego 2005, 16:47
Z tym pielęgniarzem byłam pierwsza!!! :P
Kumcia
10 lutego 2005, 12:27
wiesz tez tak miewalam w nocy:),ze sie budzilam i jakies glupie mysli mnie nachodzily..ale to minie:) Mi minelo:P teraz mam problemy z zasnieciem:)
Dotyk_Anioła
10 lutego 2005, 11:45
To Ty kochana nie wiesz, że dzień 14.02. został przeniesiony na 14.05...? :* A o spokojnym śnie marzę... Chociaż ten dzisiejszy był aż za błogi... Pozdrawiam cieplutko...
10 lutego 2005, 11:29
a ja poprosze paczke chipsow :)
10 lutego 2005, 09:38
O jaaaa, kiedys mialam do czynienia z super zajebiszczym lekarzem o pieknych zielonych oczach ... jakze nieromantyczna czynnosc mi robil ... - wyjmowal kleszcza :/
Asiulek
10 lutego 2005, 08:52
Ja nie chce 14 lutego! nie lubie, nie trawie! grrr... a sny przynoszą ukojenie...
10 lutego 2005, 08:07
nie odbieraj szczęścia zakochanym:) zobaczysz,może już za rok,jaki to piękny dzień,chociaż miłość powinno okazywać się codziennie..a zdrówka to ja Ci życze mnóóóstwo i jeszcze trochę:) dla dziadka też oczywiście:) ja bym chciała dla moich dziadka i babci:)
10 lutego 2005, 06:53
Zdrowia, weny x2, wycięcie z kalendarza beznadziejnego przereklamowanego święta 14 lutego. (nie wymieniamy nazwy:]).

Zachciankom mówimy tak!
kamciarka
10 lutego 2005, 00:23
heheh..nasza kochana Kasia:):)
09 lutego 2005, 23:57
to ten wirus.. ja już swojego przeszłam, napsikałam pozarażałam innych i jest mi lepiej ;D teraz czas na Ciebie. Z wirusem w swiat.. ;) co by nie było, ja zdrówka życzę ;)

Dodaj komentarz