wrz 21 2004

i co ja mam ze soba zrobic?! :)


Komentarze: 14

kurde juz sama nie wiem czy bede chora czy nie! no bo raz to sie tak kiepsko czuje ze nie moge, a potem juz jest gites :P pfff.. wahania stanu fizycznego, wahania stanu psychicznego - a sio mi stad!! :)
w szkole jakos leci, no bo jakby inaczej! dzis dostalam pierwsza w tym roku szkolnym dwoje!! :P i to byla dwoja z niemca. hah, ja kompeltnie nie czaje tego jezyka, wiec prosze mnie sie nie czepiac!! ;) co tam jeszcze... mam pelno praktykantow!! od dzis bedzie "jazda" na polaku, taki mlodziaszek przylazl i bedzie nas przez miesiac praktykowal ;) na podstawie przedsieborczosci jak zwykle zbita. ta facetka.. uh jak ja mam to okreslic?! po prostu nietuzinkowa jest, no! :) jak mowi to ma zamkniete oczy :D haha czujemy sie olewani przez psorow - w koncu jedna oczy zamyka, a druga zamiast na szanowna klase patrzy na sufit!! co za szacunek :P jutra sprawdzian z matmy. matme tez mamy z praktykantka, szczerze mowiac jest taka nie bardzo... blech. na dodatke ja nie lubie matematyki no to juz w ogole facetka idzie na odstrzal ;P
a teraz z innej beczki. jestem juz w drugiej klasie liceum i nadal NIE umiem sprecyzowac co chce robic w przyszlosci... przeciez kiedys musze sie okreslic!! :/ no mialam pare opcji.. np. weterynaria - ale nie pojde, bo po pierwsze nie chce ogladac krojenia zwierzatke, a po drugie trzeba kuc biologie, chemi, fizyke i bog wie co jeszcze..; dziennikarstwo - hm fajnie, ale ja az taka wygadan nie jestem, po za tym wos czy historia -> to nie dla mnie :/ ; geografia - no to juz w sumie blizsze, bo gegre lubie, czaje i w ogole, ale ponoc na tych studiach sa takie przedmioty jak fizyka, chemia itepe..:/
tak wiec juz sama nie wiem do czego sie nadaje!!! marze o dniu, w ktorym zrozumiem ze wlasnie TO chce robic w moim zyciu :) przypomnial mi sie moj jakze dowcipny tata - mama mnie pyta "no to co chcesz w tym zyciu robic?", a moj tata na to "jak to co? dzieci!!" :D haha ale numer, juz mu sie wnukow zachciewa :D nie ma! zadnych wnukow przed przynajmniej 20. rokiem zycia tatusiu :P podsun ta mysl twojej starszej coreczce ;)
ide sie uczyc. co innego mi pozostaje? ;/ pozdrawiam!!
[wena na dlugie notki come back!! :D]

kasia_ef : :
ulisses1987
22 listopada 2009, 16:21
ja to sie zakochałem:P
23 września 2004, 22:35
ale ty kasia walnelas note no wene to ty mialas i jaka tworcza:P pozdr;*
EfffelinciA
22 września 2004, 20:44
hehe;] masz b. dowcipnego tatę z tego co tu wyczytałam. najs ;] pozdrawiam:*
22 września 2004, 16:36
moja pirewsza w tym roku szkolnym ocena doposzczająca też wpadła z niemca... Też idę się uczyć. Bo co innego mi pozostaje?:P Pozdroffka
21 września 2004, 22:37
masz jeszcze troche czasu na podjecie decyzji co chcesz robic w zyciu. Ja pisalam mature i jeszcze nie wiedzialam!!!
monika(jan)
21 września 2004, 21:16
hie hie!!!kasiafuniu złotko.. nie jesteś sama.. janio tesh jesce nic nie wie... zawsze pozostaje nam ten sklep zoologiczny:P jakos to bedzie najwyzej pod mosta pojdziemy :)
21 września 2004, 21:05
Hyh, ja mam to samo, na medycyne trza glupia fize i chemie, biole to ja jeszcze lubie, no ale tamto mnie przeraza, na jakiakolwiek psychologie czy jakies dziennikarstwo trza historie, ktorej tez nie znosze, hyh chyba pojde zamiatac :))
21 września 2004, 20:52
Nie jesteś sama.. ja też nie wiem... Wiem tylko, że musze zdać tą zakichną maturę a potem siooo z Johnem do Zakopanego a tam na studia zaoczne... a co dalej...? Hmm.. to chyba wyjdzie w praniu..A dzieci to ja na pewno będe robić :P
Kumcia
21 września 2004, 20:28
umnie tez w szkole pelno prektykantow[tek] :) eee tam nie co sie przejmowac 2 :P tez jestem w 2 i tez nie mam pojecia co dalej:)
Młody_15
21 września 2004, 20:08
AAAA twoj blog mial urodziny a ja mu nie zlozylem zyczen :D 10000000 lat mu :*
charles
21 września 2004, 19:45
HHmm, pomysl Hyrny jest ciekawy :D. A tak poważniej to dopiero początek drugiej klasy a więc masz jeszcze cała drugą i całą trzecią klasę i nawet jakbyś teraz już coś miała planowanego to i tak przez ten pozostający czas można sporo decyzji zmienić. Nie martw się na zapas, zdążysz podjąć decyzję napewno. P.S. Charles też często bywa niezdecydowany, tylko cicho sza ;)
21 września 2004, 19:32
a ja kocham biologię i chemię:) ale już sama nie wiem,co ja zrobię,jak medycyna nie wypali...w sumie jeszcze mamy trochę czasu,tylko trzeba się ustawić pod kątem przygotowania do matury z jakiegoś konkretnego przedmiotu:) a co masz rozszerzone?
Tu$ka
21 września 2004, 19:31
Niezlego masz tatusia :) A o przyszlosc sie nie martw bo napewno jeszcze cosik wybierzesz::)!
hyrna
21 września 2004, 18:30
Proponuję zakończyć edukację na poziomie liceum:x

Dodaj komentarz