lut 10 2004

dziesiaty dzien lutego....


Komentarze: 9

ogolnie tydzien mija powolutku...poniedzialek nie zaczal sie najlepiej, a to wszystko przez chemie! nie bylo mnie w piatek w budzie, a ze byl spr z chemii, to w poniedzialek chcialam sie umowic na niego z babsztylem! zawsze tak bylo, ona zawsze podkreslala, ze nie lubi jak u niej na lekcji sie pisze.. a tu bach:kasia i jeszcze 2 osoby dostaly rozkaz napisania ehhh.. ostatni raz o tych glupich molach czytalam z miesiac temu:/ no ale zrobilam jakies 6,7 zadan na 10, w sumie nie tragicznie, haha ale czy te zadania rozwiazalam dobrze??!!;P i don't know. i nie chcem wiedziec! w sumie to sie tym nie tyle co przejelam, ale wkurzylam, bo kolejna dwoja z chemii to dla mnie chleb powszedni;) hihi na dodatek wczoraj zwialam z matmy:D jestem z siebie cholernie dumna,bo to moje pierwsze 'wagary' w liceum:D heh wlasciwie to ucieczka..;) no a jak ja zwialam z qmpela, to za nami wszyscy:P i to sie nazywa zgrana klasa, co?;) nie.. nie jestesmy taka super zgrana klasa, ale w tej sytuacji pokazalismy, ze jestesmy na dobrej drodze:] i bedzie cooooraz lepiej, bo ludzi poznaje sie blizej i jest ok:] chocby dzis.. wracalam do domku z kolezanka, za ktora nie przepadalam, bo to powiedzonko "supcio!!!" zle na mnie oddzialywalo,ale.. dzis jakos tak milo mi sie z nia gadalo.. normalnie.. supcio!!!!:P:P:P jest ok:) bylo, jest i bedzie!:) papatki:*

kasia_ef : :
14 lutego 2004, 22:33
Skopie Ci dupcie za "supcio"...wagary beze mnie? buu :P
hyrna
13 lutego 2004, 15:51
Oj Kasiu, Kasiu:D Nie ładnie to tak opuszczać zajęcia lekcyjne:D
Ganja
12 lutego 2004, 13:01
Ah ta nasza klasa:P Jestem w szoq że na wagary się wszyscy wybrali hehe i mnie to ominęło Buuuu... ja tak się nie bawię, pójdę powiedzieć mamie:((( MAMOOOO! Pozdro Kasiu:]
Kumcia
12 lutego 2004, 10:20
szkoda,ze moja nawet w takim stopniu nie jest zgrana
mała_olsztyn
11 lutego 2004, 21:55
Kasia napozytywuj mni eprzed testami z matmy cio :*:*:*
ZeBeRkA*
11 lutego 2004, 13:31
Zawsze sie zastanawiam jak ty to robisz, że masz zawsze taki dobry humorek ;)?? Ja tak nie potrafie :P. A co do zgranej klasy to moja nigdy chyba nie bedzie :P:D. Heh 3maj sie, buziaki :*
10 lutego 2004, 22:52
Nio widzisz? Czasem trzeba dluzej pogadac z jakas osoba, zeby ja lepiej poznac i zmienic o niej zdanie. Z reguly wyrabiamy sobie o kims zdanie za szybko. Nie martw sie. ja tez czesto jestem zaskoczona! Buziaki! :*
Tu$ka
10 lutego 2004, 21:27
Fajnie mieć tak zgraną klase :D też bym chciała taką mieć, ale cóż nie gardze ludzmi któzy mnie otaczają. Mam nadzieje, że oni mną też nie. Współczuje tej chemi i 3mam za Ciebie kciuki. Wierze w Twoje możliwości hociaż ich nie znam, ale to jest już szczegółem :P. No i jeszcze chciałam się zapytać czy planujeszcz coś na walentynki? W końcu to już tak niedługo:P ja jeszcze nie jestem swojego pewna. Życze udanych walentynek i weekendu wogóle! a i jeszcze żebyś miała zgraną klase tak jak było z tą ucieczką ;] Pozdrawiam pa!
nela_amigo
10 lutego 2004, 17:43
ech, współczuję. ja mam teraz ferie i nie grozi mi żaden sprawdzian :P. gratuluję udanej akcji z klasą :). pozdrawiam

Dodaj komentarz