kwi 23 2006

Daj mi siły i motywację na ogarnięcie...


Komentarze: 13
Ten tak zwany czas przedmaturalny jest okropny... Kurczę, ile bym dała, żeby już był czerwiec, a wraz z nim odetchnięcie z ulgą, że już po wszystkim. W myślach już sobie planuję te długaśne wakacje - przejażdżki rowerem, opalanie na działce, może jakiś wypad za miasto? :> No ale to jeszcze troszkę. Jeszcze trochę musisz się pomęczyć, Katarzyno :P
W piątek zakończenie roku szkolnego. Już? Tak, już, to już... Szkoda mi. Szkoda, że szczególnie ta trzecia klasa tak szybko minęła. I pomyśleć, że we wrześniu mówiło się : "Do maja jeszcze mnóstwo czasu" i co? Dupa jasiu, minęło cholernie szybkooooo.
Ostatnio się trochę zmieniłam - zbyt dużo emocji we mnie, pewnie to dlatego. Nie lubię ich uzewnętrzniać, taka trochę masochistka ze mnie? ;) Zmieniłam się też z wyglądu - byłam u fryzjera. Ścięłam włosy = ścięłam wiedzę? Nieee, sądzę, że z tą moją wiedzą gorzej już być nie może ;p Tymże jakże optymistycznym akcentem finiszuję dzisiejszą notkę. Bye.
kasia_ef : :
03 czerwca 2006, 22:43
już jest czerwiec, a Ty nie piszesz :P
Jak poszło?
Pozdrawiam.
27 maja 2006, 16:12
I jak matury, hym? :)
Wiesz, bardzo przyjemnie, że masz mnie jeszcze w linkach.
Pozdrawiam i ściskam bardzo, bardzo mocno.
29 kwietnia 2006, 21:53
aj to trzea ogłaszać wszem i wobec że wracasz do bloga... a nie tak cichaczem że jan nic nie wie... no!
Tu$ka
29 kwietnia 2006, 18:06
Powodzenia na maturce Kochana :*:*:*!!!
29 kwietnia 2006, 13:04
Parę dni stresu i po bólu :*
dorotka
27 kwietnia 2006, 08:39
hej misiaku:) damy rade jak zawsze i bedzie dobrze, tylko we wrzesniu bedzie ciezko:( tak siaokos inaczej buzka
25 kwietnia 2006, 20:06
No ja od wrzesnia ide do 3 klasy i boje sie cholernie bo faktycznie szybko zlec, ja trzymam za ciebie kciuki i chodz wiem ze latwo mi mowic bo jak mnie to bedzie czekac to oszaleje ale wszystko bedzie cacy!
24 kwietnia 2006, 14:37
Ehh, ja wlosow nie scinam, tak na wszelki wypadek :))) A nastroj mam taki sam :D
niewinnniątko (ciotka_dobra_rad
23 kwietnia 2006, 22:45
oooo! kogo ja tu widzę... :> hmmm wiele bym dała żeby rok szkolny kończył mi się już w piątek.. niestety nie mam tak dobrze :P pozdrawiam:)
23 kwietnia 2006, 22:03
optymistyczna notka, damy radę, Kochana :) Nie my ostatni, wiesz. Za rok, daj Boże, będziemy się z tego śmiać.
23 kwietnia 2006, 21:34
juz koniec roku? Ja pierdziele :) Ale niech szybko bedzie matura, ladnie ja napisz, i wszystko bedzie ok. Bedziesz mogla leniuchowac do woli :) A juz wiesz co pozniej? Co po liceum?
Młody vel Głupek_ja
23 kwietnia 2006, 20:20
:) optymizm gora :) a i tak już z gory: polamania piora na maturzee ;))
poza_czasem
23 kwietnia 2006, 19:24
Musisz jeszcze wytrzymać :] To tylko kilka dni i będzie po krzyku ;)

A ja i tak zetnę włosy ,bo nie chcę jak jaskiniwiec wyglądać :D

Dodaj komentarz