wrz 09 2006

Bez tytułu


Komentarze: 11
Chyba odkryłam źródło swej aspołeczności. Taaak, ludzie mnie wkurzają. Taaaaak, mówią coś i robią co innego. Taaaak, tracę cierpliwość. Zresztą chyba nigdy cierpliwa nie byłam. Choć mimo wszystko umiałam przymknąć na coś oko i żyć dalej. Nie wiem, nie wiem, nie wiem dlaczego już tak nie umiem. Zmieniłam się ostatnio i za dużo rzeczy mi przeszkadza.
Ale tak z innej beczki, to życie zaskakuje, pozytywnie nawet :p W tym tygodniu nie wiem czemu, ale pomyślałam, że może zajrzeć na dawne konto pocztowe, na tenbita ;) Wchodzę, patrzę - ponad 600 maili : Oczywiście same spamy, reklamy itp. Chciałam to od razu wyrzucić wszytko do kosza. Ale nie. Przemknęła mi myśl, że może znajduje się tam jakiś "normalny" mail. No i tak wertowałam - rzucenie oka na nadawcę i temat i większość oczywiście trafiała do kosza, aż tu nagle po jakichś 400 mailach trafiam na tytuł "Krzysiek". Myślę sobie, hm, co to ma być, maila ne kojarzyłam, no ale bach, wchodzę czytam i zdziwko mnie niezłe wzięło! :P Okazało się, że napisał to kolega, znajomy internetowy sprzed 3 lat... Robił porządki w poczcie i 17 czerwca tego roku znalazł jakieś moje stare maile i postanowił się odezwać. Odpisałam w środę i czekam nadal na jakiś znak od niego, hmm. W sumie jakby nie patrzeć to była bardzo miła znajomość, tylko jakoś tak się urwała w pewnym momencie. A były smsy i listy nawet. Na dodatek on nie mieszka zbyt daleko od mojego miasta. I pamiętam, że poznaliśmy się z jego inicjatywy, bo pewnego sobotniego poranka ok. godz. 8 rano zagadał do mnie na gg. Hehe. No i co? I teraz jak głupia sprawdzam pocztę co godzinę :P Jak ja nienawidzę czekać! ;D
kasia_ef : :
15 września 2006, 22:38
ja tez do cierpliwych nie naleze, wogole wszyscy ludzie sa wredni tylko udaja milych i to dla wlasnych korzysci
10 września 2006, 17:32
mnie tez brk cierpliwiości w czekaniu na cos..ale ponoc im dłuzej sie czeka tym jest to lepsze:))
poza_czasem
10 września 2006, 13:28
Niektóre wiadomości odświeżać warto...a ludzie to dziwne stwory ;)
dorotka
10 września 2006, 13:20
zabijesz mnie za to ale korci by powiedziec:P ciagnie cie do krzysków:D buzka slonce mam nadizje ze nie flugonsie zobaczymy i nie bedziesz juz taka aspołeczna:D
Tu$ka
10 września 2006, 13:08
Ejj ja miałam podobną sytuacje tyle, że heh to ja szukam pewnego Krzysia bo jakoś przestał mieć ochote na znajomość ... przechodze kryzysy i takie tam ... tyle, że ja mam pewność, że już nigdy nie odnowi ta znajomość :( Pozdrawiam i szczęścia życzę:D:*
10 września 2006, 12:50
cierpliwość popłaca kochana, chociaż faktycznie czasami o nią trudno ;)
10 września 2006, 12:30
hehe:) Fajnie tak;D
10 września 2006, 10:53
moze to milosc twojego zycia a ty bys przez przypadek usunela mejla :)
10 września 2006, 10:52
Heh, uwazaj ze spotkaniem... ja rozmawialam z kolesiem 6 lat, spotkalam sie i ... wszystko sie skonczylo... :/
09 września 2006, 23:28
Znam to, znam, hehehe. Ale z drugiej strony fajnie czekać na coś miłego :)
.mała
09 września 2006, 23:11
daaawno mnie nie było. Tak dawno, że hoho, pewnie mnie nie pamiętasz ;D
ale co tam czasami warto wrócić na stare śmieci ;]
takie znajomości są fajne, jejku, po 3 latach jak się ktoś do mnie odzywa to miło mi się robi, że pamięta kto ja wogóle jestem ;)
pozdrawiam ;*

Dodaj komentarz