lip 09 2006

Bez tytułu


Komentarze: 9
Wywołałam sobie zdjęcia, wybrałam takie najfajniejsze z różnych imprez, wyjazdów itd. Te, co były w ramkach, już mi się znudziły, więc podmieniłam. Miło patrzeć na część swojej grupy z angielskiego albo na osiemnastkowy squad ;D Jednak wspaniale jest mieć tyle wspomnień, a jeszcze lepiej gdy ma się je uchwycone na zdjęciach :)
Za dwa dni wyniki matur, jak ją zdam, to porozwożę tą makulaturę czyli podania, świadectwa i tak dalej, a potem znów czekanie. To straszne – czekać. Jeszcze dziś pamiętam to oczekiwanie na wyniki matur ustnych. To było męczące, zarówno w kwestii fizycznej, jak i psychicznej... Ale najważniejsze, że wtedy było uwieńczone dobrymi nowinami, hehe, fajnie by było, gdyby teraz też tak się to czekanie skończyło ;)
Przyśnił mi się dziś mój wujek, który umarł kilka miesięcy temu... Byliśmy w jego domu, a on nagle przyszedł, popatrzył na nas wszystkich, mnie przytulił jak małą dziewczynkę i na koniec powiedział, że nie mamy się smucić, bo jemu jest dobrze... Obudziłam się z łzami w oczach i myślą : "Dlaczego życie jest takie ulotne?".
kasia_ef : :
12 lipca 2006, 19:33
heh mowil prawde na bank:*
11 lipca 2006, 23:44
A mnie sie dzisiaj śniła babcia.. wróciła z Nieba na 2 dni..i rano też obudziłam się z płaczem, bo to był TYLKO sen. Pozdrawiam Cie serdecznie:*
10 lipca 2006, 11:14
Żebyśmy umieli je cenić?
09 lipca 2006, 22:20
Jest, po prostu. Może dlatego, żeby móc nadal nazywać się życiem? Wielką tajemnicą? chwilą?
09 lipca 2006, 22:16
tak wiele rzeczy jest z czasem \"nieświeżych\" wiec trzeba je wymienic :)
www.chce-odleciec.eblog.pl
09 lipca 2006, 18:58
hmm trudne pytanie. i musze powiedziec ze nie znam na nie odpowiedzi.. co do matury to wyobrazam sobie jaki stres z tym czekaniem.. powinni wyniki oglaszać troche wcześniej..wpadnij do mnie
09 lipca 2006, 18:06
czekanie zabije., ale ponoć zostaje wynagrodzone. Kiedy tracimy kogoś bliskiego wtedy własnie uświadamiamy sobie jak kruche jest życie. Ten sen musiał cos znaczyć..po prostu. uwierz, ze tak jest i już..dziewczynko:)
09 lipca 2006, 16:29
też nienawidzę czekać:) a te ostatnie dni dłużą się najbardziej...
09 lipca 2006, 14:49
jeszcze tylko dwa dni, musisz wytrzymac. A jestem ciekawa jak wam wszystkim poszlo, gdzie bedziecie studiowac, pracowac...

Dodaj komentarz