lip 05 2006

Bez tytułu


Komentarze: 10
Wczoraj od 11 do 20 byłam na działce. Chyba nie muszę pisać, jaki tego bilans? To sprawa oczywista - jestem czerwona jak rak, po raz kolejny w tym roku. Hm, ale może przynajmniej tym razem skóra mi nie będzie schodzić... Fajnie by było :P
Wyniki matur w przyszłym tygodniu, mam cykora jak nie wiem co. Jezu, żebym miała zdany ten polski, bo to w sumie taka największa i w zasadzie jedyna niewiadoma... W ogóle mało komu przyznaję się, że najbardziej zależy mi chyba na psychologii w Poznaniu. Boję się, że zapeszę, nie dostanę się... a stąd już tylko krok do miana czarnej owcy młodszego pokolenia rodziny. Siostra - po studiach, kuzynka - w trakcie, ech. Mam nadzieję, że gdzieś mnie przyjmą. Dobra, koniec tego tematu.
Za jakieś 5 tygodni ślub i wesele siostry :D Czy muszę pisać jak bardzo bardzo bardzo się z tego powodu cieszę? :D Dodatkowo jeszcze, kopnie mnie zaszczyt, bo będę czytać czytanie (ale masło maślane) na mszy, o ja cię... To będzie najbardziej stresujący moment, choć tego dnia to nie ja powinnam się denerwować! :P No ale czego się nie robi dla siostry... ;>
A tak na zakończenie dorzucę od siebie... siebie. Haha :P
pyk
pyk pyk
kasia_ef : :
Młody_15
06 lipca 2006, 14:51
trzymam kciuki za wyniki :) kiedy ja sie opale?;/
dorotka
05 lipca 2006, 21:11
nie tylko ty sie kochanie denerwujesz jak jasna cholerka bo ja tez;P i to jak i tez z tym poznaniem:P ale mam nadzieje ze bedzie dobrze;* fajne fotki:) hyhy buzka
żyleta=)
05 lipca 2006, 20:43
zazdroszcze tego wylegiwania sie.. i wesela w sumie tyż :D
05 lipca 2006, 15:07
Heh ja wlasnie wrocilam z plaży i tez cierpię ;)) Tylko ze juz opalona sporo bylam to nie bedzie tak zle ;)) Dodalam notke w koncu u siebie :P
05 lipca 2006, 14:22
mi też zdążyła już w tym roku zejść skóra i mam nadzieję,że to się nie powtórzy;) a co do wyników,to własnie się dowiedziałam,że kol. była w szkole i powiedzieli jej,że nie wiedzą o której te wyniki będą,bo to zależy o której kurier przybędzie: aaa idziesz do Poznania?;] spotkamy się w takim razie,bo ja też,tyle że nie na psychologię..;)
05 lipca 2006, 12:29
oj chyba w marzeniach skórka nie będzie schodzić. Oby tylko Ci bąble nie powychodziły. O wyniki to ja sie strasznie martwie. Ale chyba będzie dobrze. W końcu zdolne bestie z nas:PP ślub bedzie udany. zwłaszcza, że Ty tam będziesz:D:D
05 lipca 2006, 12:23
Ale się fajnie zapowiada ten wakacyjny czas... :) Nie bój się wyników, zwykle jak ktoś tak panikuje, to potem się pozytywnie zaskakuje :)
05 lipca 2006, 12:10
Eh,i ja sie boje strasznie o te wyniki..zwlaszcza,ze polski mi w ogole nie poszedl;/ a tego slubu to Ci szlenie zazdroszcze!:D ja tez bym chciala sie wybawic!:)))) a zdjecia super:* :)
kasia ef -> carnation
05 lipca 2006, 12:01
:* Nie, świadkiem nie. Ale w przyszłości (mam nadzieję, że niedalekiej) będę chrzestną :]
05 lipca 2006, 11:51
az ci zazdroszcze ze mozesz wylegiwac sie na slonku... Mnie siostra wyciaga nad wode, a ja nie moge :(((
Jeszcze tylko tydzien, musisz jakos wytrzymac. a ja bede trzymac kciuki, zebys dostala sie na ta psychologie :*
A swiadkiem tez bedziesz na slubie siostry?

Dodaj komentarz