sie 07 2005

Bez tytułu


Komentarze: 19
niedziela, 7 sierpnia, katarzyna ef, witam państwa :D
po pierwsze : równo za miesiąc będę znowu z okazji urodzin siostry wypominała jej, że kolejny rok minął, a ja nadal nie jestem ciocią :D
po drugie : za dwa tygodnie o tej porze rodzina będzie leczyć kaca po domowej imprezie rodzinnej z okazji mojej 18stki ;P taaa, to będzie porządne popijawa przed sądnym dniem 22 sierpnia ;D
po trzecie : przeszło połowa wakacji poszła się... przejść :D
po czwarte : ponad tydzień temu byłam na wyjeździe nad jeziorem. było nieziemsko :D począwszy od przeciekającego namiotu, poprzez drzwi w łazience bez klamki, zimną wodę w jeziorze, nieokrzesanych nowopoznanych kolegów, a kończywszy na nocnych libacjach z tymi właśnie kolegami :D fakt faktem - wódka z hoopem wiśniowym wprawiła mnie w dobry nastrój, tylko czemu aż tak mi się w głowie kręciło? :P dobra, to było pytanie retoryczne :D
po piąte : byłam w kinie na "madagaskarze". król julian, pingwiny itede rulezz! :D
po szóste : kupiłam sobie płytkę zespołu toronto. po prostu cudo! teksty są świetne, muzyka nie ma sobie równych :] polecam! zapowiada się kolejny koncert w toruniu, 20 któregoś sierpnia, będę tam, na bank, na 1000%! :D
po siódme : zaczynam się uzależniać od cukierków "kopiko". czy to możliwe, że kawy nienawidzę, a te cukierki wręcz kocham?! ewryfink is posibol ;P
po ósme : spierdzielił mi się cd rom :/ a poza tym, wczoraj po raz pierwszy w historii mojego kompa, miała miejsce zawiecha, lol.
po dziewiąte : mam rybki :D całe 11 sztuk małych gupików, dzięki janiu, już je pokochałam jak własne dzieci ;D :*
po dziesiąte :
"(...) więc może już lepiej położę tu koc
posłodzę herbatę, niech schłodzi ją noc
i chociaż wciąż mała iskierka się tli
to ścięli mi skrzydła, zostało mi nic
(...) więc wtulę się lepiej w poduszkę bez dna
zamieszkam w twych myślach, twój uśmiech to ja
i chciałabym wyszeptać znów słowa "to ty"
lecz ścięli mi skrzydła, nie powiem już nic..."
toronto "ścięte skrzydła"
kasia_ef : :
paulita
07 sierpnia 2005, 21:12
przeciekające namioty rulezzz :D
żyleta=)
07 sierpnia 2005, 20:55
ojj tak rodzinna 18stka to mega imprezka.. LOL.. jest co wspominac:))) pzdr:*
07 sierpnia 2005, 20:45
no tak, musisz pomarudzic siostrze, w koncu cudze dzieci sa taaakie slodkie :) haha, lazienka bez drzwi musiala byc mieszna i... straszna za razem, pewnie musialyscie uwazac zeby nikt akurat nie przechodzil :) tez ogladalam madagaskar, mialam kijowa wersje, ale przynajmniej zaoszczedzilam na bilecie do kina :)Ja mam 1 rybke- pana bojownika :) Gupiki kiedys mialam, ale po tym jak sie porozmnazaly i juz ich bylo za duzo postanowilam sie ich pozbyc. Zreszta, i tak nigdy nie bylo chetnych zeby im sprzatac :)
07 sierpnia 2005, 20:43
Ci nowopoznani koledzy to jacyś fajni...?:x Znaczy wiesz, w jakim sensie...:x :D

Dodaj komentarz